2024-05-04 17:47:00

Głogovia Głogów nie dała szans Lechii Sędziszów

Fot. Głogovia Głogów Małopolski/Facebook.
Fot. Głogovia Głogów Małopolski/Facebook.
Nie było niespodzianki w Głogowie Małopolskim. Głogovia pewnie pokonała Lechię Sędziszów Małopolski i odniosła drugie zwycięstwo z rzędu. Pojedynek oglądał nowy burmistrz, Tomasz Skoczylas.
 
Od pierwszego gwizdka sędziego ton wydarzeniom boiskowym nadawali podopieczni Kamila Kawy. Dogodne sytuacje mieli Kamil Woźniak oraz Filip Czop, lecz brakowało im precyzji, lub też na drodze stał dobrze dysponowany bramkarz Lechii. Sędziszowianie mieli swoją szansę w 10. minucie, strzał Przemysława Pyrdka poszybował tuż obok słupka. 120 sekund później nieczysto trafił w piłkę Tomasz Płonka i goście mogli odetchnąć.

Przewaga gospodarzy przyniosła dwa gole

W kolejnej akcji głogowski napastnik już się nie pomylił i otworzył wynik. Miejscowi utrzymywali wysokie tempo gry i w 25. minucie prowadzenie podwyższył Hubert Osuch, zachowując zimną krew w zamieszaniu podbramkowym. Gospodarze musieli jednak uważać na pojedyncze zrywy rywali. Po pół godzinie gry Piotra Lipkę uratowała poprzeczka, zaś próba Karola Iwańskiego okazała się niecelna.
 
W 40. minucie mogło być juz 3-0, przyjezdnych uratował Antoni Czapka, który zdołał odbić piłkę po zagraniu jednego ze swoich kolegów, zaś dobitka Kamila Pileckiego powędrowała obok słupka. Tuż przed zmianą stron spudłował Mirosław Kmiotek i do przerwy było 2-0 dla Głogovii. 

Wymiana ciosów na otwarcie drugiej połowy 

Druga połowę udanie rozpoczęli zawodnicy Dariusza Kazneckiego. Oskar Ćwiczak został sfaulowany w polu karnym przeciwników a „jedenastkę” wykorzystał Pyrdek. Riposta Głogovii była niemal natychmiastowa, swoja drugą bramkę w tym meczu strzelił T. Płonka. Dzięki temu miejscowi kontrolowali przebieg rywalizacji i nie pozwalali gościom rozwinąć skrzydeł.
 
Przez ostatnie 20 minut tego spotkania gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Głogowianie czekali na okazje do kontrataku, zaś Lechii brakowało ostatniego podania, by przedostać się do "szesnastki" rywali. W końcówce wynik ustalił Czop, który podkreślił swoją dobrą dyspozycję i wykorzystał sytuację sam na sam.
 
 
 
1-0 Tomasz Płonka (14)
2-0 Hubert Osuch (25) 
2-1 Przemysław Pyrdek (53-rzut karny)
3-1 Tomasz Płonka (56)
4-1 Filip Czop (84)
 
Głogovia Głogów Małopolski: Piotr Lipka (84. Fabian Głąb) - Kacper Cząba, Hubert Osuch, Radosław Łeń, Mirosław Kmiotek (78. Dmytro Rudakov), Konrad Domoń, Kamil Pilecki, Grzegorz Płonka, Filip Czop, Tomasz Płonka, Kamil Woźniak (72. Szymon Maćkowiak).
Lechia Sędziszów Małopolski: Antoni Czapka- Jakub Lesiński, Bartłomiej Karczewski (81. Filip Koszowski), Karol Iwański, Oskar Ćwiczak (72. Klaudiusz Wesołowski), Amadeusz Czółno, Kamil Wesołowski, Jakub Początek, Przemysław Pyrdek, Maciej Szewczyk, Filip Klamut (87. Antoni Sobusiak).
 
Sędzia: Michał Grabowski 
 

4 liga podkarpacka - rozkład meczów 27. kolejki:

 

Tabela 4 ligi podkarpackiej:

 

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 3

Rozwiąż działanie =

Wasicki 2024-05-04 18:12:09

Glogovia Głogów!!!

~anonim 2024-05-06 12:14:02

Wszystko wróciło do normy. Brawo Lechia.

Znafca 2024-05-06 19:37:02

Dalej w kulki lecicie ze zdjęciami Tomasza Sowy podpisując je jako Facebook Głogovii. Oszukujcie dalej.

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij