fot. Radek Kuśmierz
- W końcówce pokazaliśmy charakter, więc myślę, że szkoda przegranej, ale trzeba wyciągnąć wnioski i w następnym meczu wygrać- mówił Jakub Kowalski po porażce z Radunią Stężyca.
- W pierwszej połowie była nasza pełna dominacja, posiadaliśmy piłkę, tworzyliśmy sytuacje, ten ostatni moment pod bramką nam szwankował- powiedział Jakub Kowalski po meczu z Radunią Stężyca.
- W drugiej połowie karny był ewidentny, to trzeba jasno powiedzieć. Ręka podobno też była. Wiemy, jakim zespołem jest Radunia, oni większość meczów grają na styku no i tym doświadczeniem też przepychają niektóre spotkania.
Jakub Kowalski: W końcówce pokazaliśmy charakter
Stal Stalowa Wola zdołała zdobyć bramkę kontaktową w 87. minucie, jednak ostatecznie nie udało się doprowadzić do wyrównania i to Radunia Stężyca zaksięgowała komplet punktów.
- Tak samo było dzisiaj, wykorzystali nasze dwa błędy i przede wszystkim ten karny troszeczkę nas dobił. Otworzyliśmy się i dostaliśmy bramkę na 2-0. W końcówce pokazaliśmy charakter, więc myślę, że szkoda przegranej, ale trzeba wyciągnąć wnioski i w następnym meczu wygrać- zaznaczył Jakub Kowalski.
Jakub Kowalski: Musimy przełknąć gorycz porażki
- Po tej bramce na 2-1 mieliśmy jeszcze dwie sytuacje klarowne, także jakbyśmy w końcówce doszli na 2-2, to mogliśmy być wielcy. Niestety stało się inaczej i trzeba przełknąć gorycz porażki- mówił Jakub Kowalski.
- Bardzo dziękuję kibicom za wsparcie, bo pogoda nie rozpieszczała. Wielka grupa kibiców przychodzi, wierzy w nas i liczymy na więcej.