2023-08-13 11:30:02

Kamil Rębisz, Pogoń-Sokół Lubaczów: Zszedłem niżej, by znowu awansować

Igloopol Dębica przegrał wczoraj na inaugurację 4.ligi podkarpackiej z beniaminkiem- Pogonią-Sokół Lubaczów 1-3.  Spotaknie ocenił dla nas zawodnik Lubaczowa-Kamil Rębisz.
 
Dzisiaj wygrywacie 3-1 z Igloopolem Dębica. Wracasz do miejsca, w którym grałeś, ale po przeciwnej stronie barykady. Opowiedz o tym, dlaczego zdecydowałeś się na taki krok, bo z 3.ligi przeszedłeś do 4.ligi. Co zadecydowało o tym transferze?
-Byłem w Dębicy i był to bardzo dobry czas. Wszystkie chłopaki, którzy odeszli bardzo szanują ten klub i ja jestem wdzięczny, że się tak rozwinąłem w tym klubie. Życze jak najlepiej, żeby spokojnego utrzymania w 3.lidze i żeby wygrywali. Mocno kibicuje, żeby w Dębicy zawsze była piłka  w 3 lub 2 lidze. Decyzja była taka, że przeważyły moje osobiste sprawy. Pojawił się fajny projekt w Lubaczowie, z przyszłością. Te transfery przemawiały za tym żeby spróbować czegoś nowego. Trochę schodzę niżej, żeby jak najszybciej awansować. Miejsmy nadzieję, jesteśmy beniaminikiem i będziemy się uczyć gry, mamy dużo nowych chłopaków. Zobaczymy, czas pokaże.
 
Jesteście beniaminkiem, ale dzisiaj każdy wie, że jesteście jednym z trzech-czterech faworytów do awansu. Do was będzie inne nastawienie, niż do beniaminka, ale jak do zespołu, który może ligę zdominować. Transfery zawodników z 2-3 ligi, czy dla ciebie to jest różnica, bo jako Wisłoka nigdy nie byliscie faworytem. A tutaj prawie w każdym, czy to sposób na grę?
-Nie, my też w Dębicy staraliśmy się grać w piłkę i nie byliśmy takim zespołem, że jak przyjeżdzała inna drużyna to nas biła. Graliśmy w piłkę, za Dariusza Katora czy potem za Zołotara nie chowaliśmy się. Po prostu tak taktyka nam nakazywała, by grać swoją piłkę. Co się zmieniło? staramy się grać w tę piłkę, rozgrywać od tyłu. Lepiej czy gorzej, czas pokaże. Na razie się docieramy, bo jest dużo nowych chłopaków. Wychodzimy z zewnątrz,  czas pokaże.
 
Dziś graliście z Igloopolem, czy to był dla Ciebie szczególnie ważny mecz ze względu, że grałeś  w Wisłoce? Jak ocenisz to spotkanie?
-Dużo nerwowości w pierwszej połowie i niedokładności. Za długo przytrzymywaliśmy piłkę przy nodze zamiast grać szybciej. To z czasem coraz lepiej wyglądało. Dużo nerwowości przy sytuacjach. Potem przy 1-1 i 2-1 się uspokoiło i mogliśmy kontrolować spotkanie.
 
Całość wypowiedzi Rębisza możecie posłuchać tutaj:
 

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 0

Rozwiąż działanie =

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij