fot. Stal Rzeszów
- Cieszę się z tego zwycięstwa, bo nigdy wcześniej tutaj nie wygrałem. Dzisiaj te moje porażki i remisy się skończyły na tym stadionie- mówił na konferencji prasowej trener Odry Opole, Adam Nocoń.
- Nie spodziewałem się dzisiaj takiego otwartego meczu. Oglądając w sparingu naszego przeciwnika z Ruchem Chorzów, doszedłem do wniosku, że trochę zmienia się profil tego zespołu. W tamtym sezonie Stal grała bardzo ofensywnie, tak tutaj zauważyłem bardziej wyrachowany futbol opierający się na grze z kontry- rozpoczął szkoleniowiec Odry Opole.
- Może dlatego, że szybko otworzyliśmy wynik i Stal chciała też szybko zareagować, ten mecz taki miał przebieg. Mieliśmy pełną kontrolę nad tym meczem do pewnego momentu. Myślę, że ważne też było obronienie rzutu karnego przez Artura w świetnym stylu- kontynuował.
- Potem sporo bałaganu, sporo niepewności w naszym wydaniu i Borja zrobił to, co miał zrobić. Uspokoił wynik i myślę, że to był taki moment, w którym ten mecz się zamknął.
- Na pewno wygraliśmy po dobrym meczu, z dobrym przeciwnikiem, aczkolwiek myślę, że większa kontrola nad tym meczem w pewnym momencie czasowym i wyniku dla nas korzystnym. Bramka po stałym fragmencie, gdzie by egzekwujemy rzut rożny. To nie powinno nam się przydarzyć- zaznaczył trener Odry Opole.
- Cieszę się z tego zwycięstwa, bo nigdy wcześniej tutaj nie wygrałem. Dzisiaj te moje porażki i te remisy się skończyły na tym stadionie. Bardzo cieszymy się z fajnego rozpoczęcia tego sezonu- zakończył Adam Nocoń.