Arkadiusz Baran liczy, że jego zespół weźmie na Stali udany rewanż za pechową porażkę z rundy jesiennej. (fot. Stal Stalowa Wola)
- Piłkarze grają o premie, które zależą od tego, które miejsce zajmiemy na koniec sezonu - mówi Arkadiusz Baran, trener Sokoła Sieniawa.
- Jakie przeczucia przed weekendem?
- Przyjeżdża lider, więc kibiców będzie więcej, pojawią się też ci ze Stalowej Woli. Wygląda, że będzie bardzo ciekawie.
- Jesienią też było. Na Hutniczej w 90 minucie wyrównaliście na 2-2, ale Stalówka zdążyła zdobyć gola za trzy punkty. Musiało boleć.
- Był duży niedosyt. Tym bardziej że sędzia w doliczonym czasie, a może nawet po czasie, wymyślił wątpliwy rzut rożny dla Stali. No i stało się.
- W tabeli macie spokojną sytuację. Ktoś mógłby pomyśleć, że jedna podkarpacka ekipa pomoże drugiej w drodze do awansu.
- Po pierwsze mamy ze Stalówką rachunki do wyrównania. Po drugie, może już nie musimy się oglądać w tabeli za siebie, ale piłkarze grają też o premie, które zależą od tego, które miejsce zajmiemy na koniec sezonu. Nie ma sentymentów.
- W ostatnich dwóch meczach Sokół zdobył komplet punktów, Stalówka tylko jeden. Ciężko wskazać faworyta.
- Stali trochę szkoda, bo mogła bardziej wyprzedzić Wieczystą Kraków w wyścigu o drugą ligę. U nas nastroje dopisują, bo mamy za sobą fajny mecz. Niby Orlęta wiosną gubią punkty, ale pięć minut przed końcem meczu w Radzyniu Podlaskim przegrywaliśmy. Finisz należał do nas, co podbudowało drużynę.
- Po meczu ze Stalą Sokół zagra jeszcze z Lublinianką, rezerwami Cracovii i kultowe derby z KS Wiązownicą. Ile punktów ugracie?
- Powiedziałem piłkarzom, że może wygrać wszystkie mecze do końca sezonu. Stać nas na to.
- W meczu ze Stalą nie braknie nikogo w kadrze?
- Wszyscy są zdrowi i palą się do gry. Po pauzie za kartki wraca Mateusz Geniec. Jeśli go wystawię, to zagra (śmiech).
- Zdobył trzynaście goli. Tyle samo ma na koncie Jakub Kowalski ze Stali.
- Ale Mateusz jest bardziej wszechstronny, bo strzela też bramki z gry. Jak na obrońcę, ma imponujący dorobek.
- Gdy grał w Resovii, chodziły głosy, że interesują się nim kluby z wyższych lig.
- To przyjemność pracować z takim piłkarzem. Niech mu się wiedzie jak najlepiej, ale na razie cieszę się, że jest w naszym zespole.
Rozmawiał Tomasz Ryzner
Czytaj także
2023-05-26 14:40
Dziś mecz Krosna ze Spartą Wrocław. Duża zmiana w składzie Wilków
2023-05-26 18:21
Unia Nowa Sarzyna spadła do Klasy A! Jest wniosek o zmiany w klubie
2023-05-26 18:49
Niedźwiadki Chemart Przemyśl żegnają sezon w Katowicach
Komentarze (7)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.