Trener Stali Mielec o najbliższym spotkaniu z Zagłębiem Lubin

Już w najbliższy piątek PGE FKS Stal Mielec zmierzy się z Zagłębiem Lubin. Przeczytajcie, co powiedział trener mielczan, Adam Majewski przed zbliżającym się spotkaniem.

Jak sytuacja kadrowa? Czy wszyscy są zdrowi? Czy wróci do bramki Rafał Strączek?

-Nasza sytuacja kadrowa nie zmieniła się od ostatniego spotkania ligowego. Z tą małą zmianą, że zastanawialiśmy się, czy w tamtym meczu zagra Rafał Strączek, nie zagrał. W meczu z Zagłębiem Lubin brany jest pod uwagę. Jedynym zawodnikiem, który trenuje indywidualnie od dłuższego czasu jest Mateusz Mak.

Jak scharakteryzowałby Pan zespół Zagłębia Lubin? Na jakie elementy powinni uważać zawodnicy w piątkowym spotkaniu?

-Jest to inna drużyna niż w poprzedniej rundzie. W przeciwieństwie do nas, wiemy, że nie jesteśmy już tą samą drużyną z wiadomych względów, ponieważ odeszło kilku nowych zawodników. Zagłębie Lubin wzmocniło się ośmioma lub dziewięcioma zawodnikami konkretnymi, którzy od razu wskoczyli do pierwszego składu. Są dobrą drużyną, mają mocny zespół, ale na razie nie punktują tak jakby chcieli. My skupiamy się tylko na sobie. Wiemy, że ten mecz będzie dla ans bardzo ważny. Sami sobie utrudniamy sytuacje i chcemy wygrać mecz, żeby przybliżyć się do utrzymania.

Jakie wnioski padły po analizie spotkania z Cracovią? Czy zmiana wprowadzona w bloku obronnym pozwoliła na stabilizację w kontekście ważnej końcówki sezonu?

-Odnośnie zmian w linii obrony i pomocy to jest normalne. Mamy uniwersalnych zawodników na poziomie Ekstraklasy. Nie mamy szerokiej kadry, dlatego musimy sobie radzić w ten sposób, żeby wykorzystać potencjał niektórych na innych pozycjach. Jeżeli będzie potrzeba, to będą rotacje.

Całość wypowiedzi trenera Adama Majewskiego możecie posłuchać tutaj: