W starciu 22. kolejki 3 ligi gr. IV piłkarze Stali Stalowa Wola udali się do Nowego Targu by zmierzyć się z miejscowym Podhalem. Faworytem tego meczu byli zajmujący czwarte miejsce w ligowej tabeli, gospodarze, którzy w ostatnich czterech meczach zdobyli 9 punktów. Z kolei na przeciwległym biegunie znajdowali się podopieczni Łukasza Surmy. Dość powiedzieć, że od początku rundy wiosennej zdobyli zaledwie jedno oczko i znacząco oddalili się od ścisłej czołówki walczącej o awans.
Początek spotkania to wzajemne badanie sił z obydwu stron. Jako pierwsi w 5. minucie zaatakowali przyjezdni, jednak lekkie uderzenie z narożnika pola karnego w wykonaniu Daniela Świderskiego nie mogło zaskoczyć Jakuba Szymajdy. W odpowiedzi z rzutu rożnego dośrodkowali nowotarżanie, strzał głową jednego z zawodników gospodarzy z najwyższym trudem przeniósł nad poprzeczką Mikołaj Smyłek.
W 9. minucie bramkarz Stali Stalowa Wola wyszedł obronną ręką w starciu z Adrianem Rakowskim, zatrzymując jego uderzenie z niewielkiej odległości. Po upływie niecałych 20 minut od rozpoczęcia spotkania doszło do rzadko spotykanej sytuacji. Urazu nabawił się rozjemca dzisiejszego pojedynku, Mariusz Goriwoda i mecz został przerwany na niemal pół godziny. W miejsce Goriwody, mecz dokończył Bartosz Słysz. Po wznowieniu gry zaatakowali gospodarze i ponownie po uderzeniu Rakowskiego musiał interweniować goalkeeper Stali.
W 28. minucie ręką tuż przed własnym polem karnym zagrał obrońca Podhala. Uderzenie Aurela Davidika poszybowało wyraźnie nad poprzeczką bramki Szymajdy. Niecałe 60 sekund później, akcja przeniosła się na drugą stronę. W „szesnastce” przyjezdnych po kontakcie z obrońcą gości przewrócił się Adrian Szynka, będący niedaleko całego zdarzenia arbiter, nie dopatrzył się jednak złamania przepisów i nie podyktował rzutu karnego.
Ostatni kwadrans pierwszej odsłony nie przyniósł większych emocji Przewaga należała do podopiecznych doskonale znanego w Rzeszowie, Szymona Grabowskiego, natomiast nie potrafili tego przełożyć na sytuacje bramkowe. Gra wyraźnie się zaostrzyła, toteż sędzia miał sporo pracy przy prowadzeniu tego meczu. Ostatecznie do szatni obie ekipy schodziły przy bezbramkowym remisie.
Decyzją arbitrów dzisiejszego meczu, przerwa przed zmianą stron potrwała 10 minut. Jako pierwsi zaatakowali przyjezdni. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego w 50. minucie tuż na poprzeczka główkował Ivan Hladik. Chwilę później serię rzutów rożnych mieli miejscowi. Kilkukrotnie zakotłowało się w polu karnym Smyłka, ten jednak nie był zmuszony do interwencji.
Po godzinie gry, świetną sytuację do otworzenia wyniku mieli gospodarze. Wprowadzony w drugiej połowie Damian Lepiarz odegrał piłkę do Patryka Serafina, piłka po jego strzale poszybowała tuż nad spojeniem słupka z poprzeczką. Cztery minuty później, świetnym uderzeniem popisał się Grzegorz Płatek, ale w ostatniej chwili efektowną paradą popisał się Smyłek, który wyrastał na bohatera w szeregach gości.
Zawodnicy Łukasza Surmy odgryźli się w 68. minucie. Dośrodkowanie Kamila Radulja trafiło do Mateusza Hudzika, który delikatnie musnął piłkę. Ta jednak powędrowała tuż obok słupka bramki strzeżonej przez Szymajdę. Na kwadrans przed zakończeniem spotkania, na strzał z dystansu zdecydował się Volodymyr Khorolskyi, z kłopotami ale skutecznie interweniował bramkarz gospodarzy.
80. minuta to akcja Serafina, który w polu karnym przyjezdnych ograł dwóch obrońców, jednak w decydującym momencie fatalnie skiksował. Końcówka meczu to ataki z obydwu stron, którym brakowało wykończenia. Pomimo stałych fragmentów gry z obydwu stron, obaj bramkarze nie mieli wiele do roboty i obie strony musiały zadowolić się bezbramkowym remisem.
Podhale Nowy Targ: Jakub Szymajda - Patryk Kapuściński, Wiktor Żołądź, Mateusz Broda - Jakub Kowalski, Grzegorz Płatek, Przemysław Lech, Patryk Serafin, Mateusz Szymorek- Adrian Szynka (76. Łukasz Furtak), Adrian Rakowski (60. Damian Lepiarz)
Stal Stalowa Wola: Mikołaj Smyłek - Michał Zięba, Ivan Hladik, Volodymir Khorolskyi, Aurel Davidik (82. Bartłomiej Olszewski) - Sławomir Duda (58. Oskar Wojtysiak), Wiktor Stępniowski, Vitor Hugo Encarnacao Freitag Barata (68. Kamil Radulj), Szymon Jopek - Bartosz Marchewka (68. Mateusz Chudzik), Daniel Świderski
Żółte kartki: Volodymir Khorolskyi, Przemysław Lech, Sławomir Duda, Michał Zięba, Wiktor Żołądź