Stal Rzeszów przegrywała, ale pokonała Wigry Suwałki i wciąż jest liderem

Andreja Prokić (z piłką) strzelił jedną z bramek dla Stali Rzeszów w meczu z Wigrami Suwałki (fot. stalrzeszow.pl / archiwum)

Piłkarze Stali Rzeszów przegrywali z Wigrami Suwałki, ale zdołali odrobić straty z nawiązką i zwyciężyli 2-1. Rzeszowianie z kompletem zwycięstw nadal są liderem rozgrywek 2 ligi.

Podopieczni Daniela Myśliwca przystępowali do tego pojedynku z pozycji lidera i naturalnie uważani byli za faworyta. Wigry Suwałki jednak nie przestraszyły się i od pierwszych minut zagrały bardzo odważnie.

Pierwsi jednak groźnie zaatakowali rzeszowianie. W 11. minucie Patryk Małecki zagrał na głowę Krzysztofa Danielewicza, a jego strzał z trudem wybronił Hieronim Zoch. Niedługo później Danielewicz miał kolejną okazję, ale tym razem uderzył niecelnie.

W 33. minucie goście wyszli na prowadenie. Zza pola karnego uderzał Mateusz Sowiński, ale trafił w słupek. Do dobitki pospieszył jednak Kamil Adamek i wpakował piłkę do siatki.

Piłkarze Stali Rzeszów na stratę gola zareagowali bardzo dobrze i od razu rzucili się do ataków. Efekty przyniosło to już po pięciu minutach. Krzysztof Danielewicz zagrał z lewego skrzydła do Andreji Prokicia, a ten uderzył prawą nogą po długim słupku i doprowadził do wyrównania.

Chwilę przed przerwą doskonałą okazję z kontry mogła mieć Stal, ale wychodzącego sam na sam Prokicia ubiegł Piotr Pierzchała, który wybił piłkę wślizgiem. Po 45 minutach było 1-1.

Kilka minut po rozpoczęciu drugiej odsłony groźnie uderzał Bartosz Snopczyński, ale jego strzał zdołał wybronić Hieronim Zoch. Dopitka Bartłomieja Poczobuta została zablokowana przez jednego z obrońców. Snopczyński miał kolejną okazję w 57. minucie, ale tym razem uderzył niecelnie.

Przewaga Stali Rzeszów z minuty na minutę rosła, ale brakowało skuteczności. Strzał Piotra Głowackiego z rzutu wolnego obronił Zoch, a Patryk Małecki uderzał obok słupka.

Wreszcie w 82. minucie piłkę na połowie Stali przejął Mariusz Sławek i po dwójkowej akcji z Dawidem Olejkarką wbiegł w pole karne i trafił do bramki.

Podopieczni Daniela Myśliwca dowieźli prowadzenie do końca i zaksięgowali na koncie kolejne trzy punkty. Po pięciu spotkaniach mają ich na koncie już piętnaście. Takiego początku sezonu rzeszowski klub nie miał chyba nigdy.

0-1 Kamil Adamek (33)

1-1 Andreja Prokić (38)

2-1 Mariusz Sławek (82)

Stal Rzeszów: Wiktor Kaczorowski - Dominik Marczuk, Łukasz Góra, Paweł Oleksy, Piotr Głowacki, Krzysztof Danielewicz, Bartłomiej Poczobut, Bartosz Wolski (73. Dawid Olejarka), Bartosz Snopczyński (62. Damian Michalik, 84. Rafał Maciejewski), Patryk Małecki, Andreja Prokić (73. Mariusz Sławek).

Wigry Suwałki: Hieronim Zoch - Michał Ozga (64. Bartosz Prętnik), Tomasz Lewandowski, Piotr Pierzchała, Elso Brito, Kamil Adamek, Mikołaj Łabojko (77. Mikołaj Randak), Bartłomiej Babiarz, Mateusz Sowiński (77. Kacper Zaborski), Denis Gojko (71. Rafał Grzelak), Kosei Iwao (64. Joao Criciuma).

Sędziował: Daniel Kruczyński (Żywiec).

Żółte kartki: Danielewicz - Brito, Ozga, Lewandowski.

Stal Rzeszów przegrywała, ale pokonała Wigry Suwałki i wciąż jest liderem

Wyniki meczów 5. kolejki:

Tabela 2 ligi:

Czytaj także

Komentarze (46)

Wideo z meczów

Zdjęcia z meczów

PDK LIVE NA FB