2021-07-23 19:52:27

Remis PGE Stali Mielec z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza na inauguracje sezonu

fot. Radosław Kuśmierz
fot. Radosław Kuśmierz
PGE Stal Mielec z Niecieczy wraca z punktem. Podopieczni Adama Majewskiego na inaugurację w sezonu w PKO Ekstraklasie, zremisowali z Bruk-Bet Termaliką.
 
Początek dzisiejszego meczu w Niecieczy był wyrównany, a oba zespoły pierwsze minuty postanowiły wykorzystać na wzajemne badanie się. Z czasem to jednak PGE Stal Mielec mocniej przycisnęła, czego efektem była groźna okazja Maksymiliana Sitka. Nowy nabytek "biało-niebieskich" świetnie odnalazł się w "szesnastce" Bruk-Bet Termaliki, ale Tomasz Loska był czujny i wybronił jego strzał.
 
Po chwili jednak mecz się wyrównał, a oba zespoły próbowały stwarzać sobie okazje. Tych było jednak jak na lekarstwo, a ponadto raziła nieskuteczność zarówno z jednej jak i drugiej strony. Popularne "Słonie" w 24. minucie domagały się "jedenastki", po tym jak Marcin Wasielewski był faulowany, ale gwizdek Zbigniewa Dobrynina milczał.
 
Oba zespoły próbowały stwarzać okazję, ale konkrety przyszły dopiero w końcówce pierwszej połowy. W 41. minucie beniaminek objął prowadzenie, a piłkę w siatce umieścił Ernest Terpiłowski, który do Niecieczy trafił z Górnika Polkowice. Młody pomocnik przejął futbolówkę, a następnie pewnym strzałem pokonał Michała Gliwę.
 
Sytuacja ta dodała skrzydeł miejscowym, którzy szybko rozpoczęli poszukiwania bramki numer dwa. Mielczanie także próbowali stwarzać sobie szanse na zdobycie gola, jednak tych więcej już nie padło. Druga odsłona doskonale rozpoczęła się dla Stali, która w 48. minucie miała doskonałą okazję do wyrównania. Wasielewski zagrał ręką w polu karnym i arbiter wskazał na wapno.
 
Do piłki podszedł Grzegorz Tomasiewicz, który pewnie wykorzystał stały fragment gry i było 1-1. Podrażniony zespół z Niecieczy próbował szybko odzyskać prowadzenie, jednak Stal mądrze się broniła, a i też miała chrapkę na kolejne gole. Obu zespołom nie można było tego dnia odmówić woli walki, jednak brakowało konkretów.
 
Mecz nie był zbyt porywającym widowiskiem, bowiem sytuacji do zdobycia gola było jak na lekarstwo. Zarówno jedni jak i drudzy do końca jednak walczyli o korzystny rezultat. Oba zespoły wraz z upływającym czasem zaczęły stawiać wszystko na jedną kartę, jednak nie przyniosło to oczekiwanego skutku i pojedynek zakończył się remisem.
 
 
1-0 Ernest Terpiłowski (41)
1-1 Grzegorz Tomasiewicz (48-rzut karny)
 
Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Loska – Wasielewski (72. Orzechowski), Grzybek, Biedrzycki, Tekijaski – Hloušek, Stefanik (85. Śpiewak), Wlazło, Radwański (72. Żyra) – Terpiłowski (85. Hubínek), Mešanović (76. Czarnowski)
 
PGE Stal Mielec: Gliwa – Getinger, Flis, Matras, de Amo – Sitek (75. Wyjadłowski), Tomasiewicz, Urbańczyk, Jankowski – Mateusz Mak, Kolev (66. Budziński)
 
Żółte kartki: Mešanović, Wasielewski - Flis
 
Sędziował: Zbigniew Dobrynin (Łódź)
 

Wyniki meczów 1. kolejki:

 

Tabela PKO Ekstraklasy:

 

Czytaj także

Komentarze (9)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.