KS Wiązownica - Wisła Puławy. Lider rozstrzelał beniaminka

KS Wiązownica uległa liderowi z Puław (fot. Olga Sokolenko/KS Wiązownica)

Drużyna Wiązownicy uległa na własnym boisku liderowi 3 ligi w grupie 4 - Wiśle Puławy. Kibice zobaczyli w niedzielnym spotkaniu 10. kolejki aż 5 bramek!

Pierwszą bramkę zdobył w Wiązownicy lider z Puław za sprawą Adriana Paluchowskiego. Niespodziewanie jednak jeszcze w pierwszej połowie nadeszło wyrównanie tj. gol Konrada Kumora z zespołu gospodarzy. W drugiej połowie znów na listę strzelców wpisał się Paluchowski, co stawiało w komfortowej sytuacji drużynę lidera z Puław. Bramka na 3:1 dla Dumy Powiśla strzelona przez Tomasza Zająca niejako ustawiła spotkanie, w którym gospodarze szukali jeszcze zmian na boisku. Ostatecznie jednak roszady nie przyniosły oczekiwanych rezultatów i podopieczni Vareyia Sokolenki stracili gola na 1:4. Jeszcze jedno trafienie dał Wiśle Puławy Błażej Cyfert. - Przegraliśmy mecz z liderem i całą odpowiedzalność biorę na siebie. WIsła Puławy dobrze zagrała w tym spotkaniu, ale chłopcy z Wiązownicy również dali z siebie sto procent - powiedział nam krótko szkoleniowiec KS Wiązownica, Valeryi Sokolenko.