Zespół z Wiązownicy udanie zainaugurował piłkarską wiosnę (fot. Natalia Styś)
Wiadomo że, nie ważne jak się zaczyna, tylko jak się kończy. Lider jednak miał z tyłu głowy, że na jego miejsce poluje ekipa z Rzeszowa. Czerwono-biali chcieli mieć jednak spokój i wygrali.
KS Wiązownica dość konkretnie się wzmocnił przed ligową wiosną. Do ekipy lidera czwartej ligi podkarpackiej dołączyli m.in. Dawid Kwiek, Dariusz Frankiewcz czy Arkadiusz Staszczak, który otworzył wynik meczu. Miało to miejsce tuż przed przerwą, a ta sytuacja dodała przyjezdnym skrzydeł.
Czerwono-biali nie zamierzali się zatrzymywać i cztery minuty później było 0-2, a do siatki trafił Kacper Rop. Po zmianie stron Błękitni Ropczyce próbowali nawiązać walkę, jednak ekipa Valerija Sokolenki mądrze się broniła i dowiozła wynik do końca.
0-1 Arkadiusz Staszczak (38)
0-2 Kacper Rop (42)
Czytaj także
2020-03-06 20:09
Ostatnie wolne miejsce na turniej firm w Rzeszowie!
2020-03-06 23:52
Weekendowe mecze piłki nożnej [6-9 marca 2020, WYNIKI]
2020-03-07 12:56
No i ruszyli! Na początek zapachniało niespodzianką
2020-03-07 13:54
Izolacja na remis w pierwszym wiosennym meczu z JKS-em
2020-03-07 15:13
W Stargardzie na zero z tyłu i z przodu
2020-03-07 17:10
Nowy nabytek Wólczanki zapewnił jej trzy oczka
Komentarze (11)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.