Janusz Niedźwiedź ocenił mecz z Garbarnią Kraków i powiedział o planach na najbliższe dni (fot.H69)
Stal Rzeszów przegrała w ostatnim tegorocznym meczu na własnym boisku z Garbarnią Kraków 2:3. Trener gospodarzy Janusz Niedźwiedź powiedział, że do momentu straty bramki jego drużyna wyglądała bardzo dobrze.
- Do momentu strzelenia bramki przez Garbarnie, wszystko wyglądało bardzo dobrze, weszliśmy dobrze w mecz, wydawało się, że to tylko kwestia czasu, kiedy strzelimy pierwszego gola i nagle jeden wypad, i Garbarnia rzeczywiście, brutalnie nas sprowadziła na ziemie. Później faktycznie przejęli inicjatywę, w drugiej połowie ten mecz się trochę wyrównał, mieliśmy też trochę przewagę, w końcówce to my napieraliśmy i po tej czerwonej kartce faktycznie atakowaliśmy z dużą pasją, i ta piłka tak naprawdę cuda wyczyniała w polu karnym, nie chciała dzisiaj wpaść, była jak zaczarowana - mówił Janusz Niedźwiedź po meczuz Garbarnią Kraków.
- Natomiast, tak jak powiedziałem, nawiązując do całej tej rundy – 20 spotkań, długa była ta runda, ale jeszcze czeka nas tydzień pracy i podsumowań tak naprawdę tego co się wydarzyło, tego żebyśmy na spokojnie ocenili jak ta runda wyglądała, gdzie rzeczywiście popełniliśmy błędy, gdzie było coś do poprawy. Wnioski musimy wyciągnąć bardzo szybko, bo już w styczniu ruszą kolejne przygotowania i chcemy być już mądrzejsi o tą wiedzę z całej tej kilkumiesięcznej rundy - powiedział szkoleniowec Stali Rzeszów