2019-09-04 21:20:38

Polonia Przemyśl ograła rezerwy Stali Stalowa Wola

Polonia w końcu wygrała (fot. Karol Słomka/Karpaty Krosno)
Polonia w końcu wygrała (fot. Karol Słomka/Karpaty Krosno)
Przemyska Barcelonka w końcu sięgnęła po trzy oczka i ograła drugi garnitur zielono-czarnych. Debiut na ławce trenerskiej zaliczył były piłkarz Stalówki.
 
Rezerwy Stali Stalowa Wola do meczu z Polonią Przemyśl przystępowały z nowym trenerem, bowiem beniaminka poprowadził w dniu dzisiejszym Piotr Piechniak. W pierwszej odsłonie bramek nie oglądaliśmy, a mecz był dość słabym widowiskiem.
 
Po zmianie stron działo się już dużo więcej, a mocniej przycisnęli gospodarze. Dobre okazje mięli Kamil Janas i Jakub Głuszko, lecz  nie znalazły one do bramki Macieja Siudaka. Co się odwlecze to jednak nie uciecze i w 64. minucie Paweł Piątek dał prowadzenie miejscowym.
 
Ponad kwadrans później było już 2-0, a na listę strzelców ponownie wpisał się snajper Polonii. Miejscowi grali już spokojniej, co wykorzystał drugi garnitur Stalówki, a konkretnie Kacper Piotrowski, który zdobył kontaktowego gola.
 
Ostatnie słowo należało już jednak do piłkarzy Piotra Ciska, a konktnie do Pawła Piątka, który skompletował hat-tricka.
 
1-0 Paweł Piątek (64)
2-0 Paweł Piątek (80)
2-1 Kacper Piotrowski (83)
3-1 Paweł Piątek (87)
 
Polonia Przemyśl: Kuźma – Kuźniar, Broda, Czuryk, Adamski (46. Gielarowski), Kowalski, Kazek, Głuszko (83. Solarz), Błahuciak, Janas (61. Broda), Piątek (90. Babiarz)
 
Stal II Stalowa Wola: Konefał (46. Siudak) – Buczek, Moskal, Stępniowski, Marut (65. Tłuczek), Bosak, Kuchyt (77. Kaleta), Ciepiela, Piotrowski, Czerepak, Szifer
 
Sędziował: Albin Kijowski (Krosno)

Czytaj także

Komentarze (17)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.