Podhale Nowy Targ zanotowało trzecie kolejne zwycięstwo w tym roku. fot. Maciej Zubek / nkp.podhale.pl
Wólczanka w najniższych z możliwych rozmiarów uległa wiceliderowi z Nowego Targu.
Na przebieg meczu niewiątpliwy wpływ miala szybko zdobyta przez gości bramka. W 8. minucie w polu karnym najprzytomniej odnalazł się Marcin Przybylski dobijając piłkę nieudolnie sparowaną przez Damiana Smolenia po strzale Artura Pląskowskiego. Faktem jest, że sporym utrudnieniem dla golkipera Wólczanki było oślepiające go podczas tej intwerwencji słońce.
W drugiej odsłonie gospodarze coraz częściej dochodzili do głosu, lecz przeszkodą nie do przejścia był w dniu dzisiejszym bramkarz nowotarżan Mateusz Szukała. Najbliżej pokonania go byl na dwie minuty przed końcem meczu, wprowdzony chwilę wcześniej, Michał Bury, lecz piłka po jego strzale ocierając się o poprzeczkę opuściła pole gry.
Z pewnością szyki trenerowi Markowi Rybkiewiczowi w początkowym etapie rundy rewanżowej krzyżują kontuzje podstawowych zawodników. Krzysztof Pietluch, Michał Mazurek i Mateusz Kocur nie znaleźli się w kadrze na mecz z Podhalem, zaś Michał Bury wszedł zaledwie na końcowe minuty spotkania.
Z drugiej strony wart odnotowania jest powrót na boisku i występ w meczu ligowym po prawie 10-miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją Jakuba Tabora.
0-1 Marcin Przybylski (8)
Wólczanka: Damian Smoleń (46 Tomasz Siryk) - Tomasz Przewoźnik, Krystian Wrona, Adrian Kajpust, Piotr Łazarz - Kamil Bała, Mateusz Podstolak, Marek Gwóźdź, Wołodymyr Chorolśkyj (46 Krystian Majka), Michał Domański (85 Michał Bury) - Dawid Czyrny (77 Jakub Tabor).
Czytaj także
2019-03-23 18:38
Sokół Nisko zremisował z Karpatami Krosno
Komentarze (8)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.