Igloopol (niebieskie stroje) w Przemyślu pokazał charakter (fot. archiwum)
Podopieczni Bartosza Zołotara pokazali charakter w Przemyślu i zdołali odrobić straty w meczu z Polonią. Piłkarze Krzysztofa Łętochy znów stracili dwa punkty.
W pierwszej połowie oglądaliśmy tylko jedną bramkę i padła ona dosłonie w końcówce. Autorem jej był zawodnik Polonii Przemyśl, Kamil Kłusek który rzutem na taśmę wyprowadził miejscowych na prowadzenie.
Chwilę po przerwie było już 2-0, a Jakub Głuszko mógł cieszyć się z gola. Jak mawiał klasyk, 2-0 to niebezpieczny wynik i dwie minuty później kontaktową bramkę strzelił Mateusz Stańczyk.
Piłkarze Igloopolu Dębica nie poddawali się i dążyli do zdobycia wyrównującej bramki i to im się udało. W 72. minucie Dawid Rokita wyrównał stan rywalizacji i do końca muczu nie było nudy.
Ostatecznie wynik spotkania jednak nie uległ zmianie, a podopieczni Krzysztofa Łętochy mogą pluć sobie w brodę że stracili dwa punkty.
Polonia Przemyśl - Igloopol Debica 2-2 (2-0)
1-0 Kamil Kłusek (45)
2-0 Jakub Głuszko (50)
2-1 Mateusz Stańczyk (52)
2-2 Dawid Rokita (72)
Czytaj także
2019-03-17 14:50
Stal Rzeszów nowym liderem! Pokonali Wiślan Jaśkowice!
2019-03-17 14:17
Mecz Karpat z JKS-em przerwany. Kibice wtargnęli na murawę
2019-03-17 17:50
Sokół Sieniawa pokonał Spartakusa Daleszyce
Komentarze (19)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.