fot. archiwum
Resovia przegrała przed własną publicznością z Sołą Oświęcim 1-2. Drugiego gola rzeszowianie stracili w doliczonym czasie gry.
Spotkanie z Sołą Oświęcim od początku nie układało się po myśli gospodarzy. Podopieczni Szymona Grabowskiego nie potrafili znaleźć sposobu na pokonanie bramkarza gości w pierwszej połowie.
Chwilę po przerwie za to na listę strzelców wpisał się jeden z zawodników Soły Oświęcim. Prowadzenie przyjezdnym w 48. minucie dał Konrad Kasolik.
Wynik 0-1 na stadionie przy ul. Wyspiańskiego utrzymywał się aż do 90. minuty. Właśnie wtedy do wyrównania doprowadził Bartłomiej Buczek i wydawało się, że w Rzeszowie zostanie choć punkt.
W doliczonym czasie jednak szalę zwycięstwa na korzyść gości przechylił Arkadiusz Czapla i pierwsze porażka Resovii w tym sezonie stała się faktem.
W tabeli 3 ligi gr. IV Resovia jest nadal liderem. Nad drugą Stalą Rzeszów ma jednak już tylko dwa punkty przewagi.
0-1 Konrad Kasolik (48)
1-1 Bartłomiej Buczek (90)
1-2 Arkadiusz Czapla (90+3)