Gracze Resovii zremisowali 1-1 z Kotwicą Kołobrzeg w wyjazdowym meczu I rundy baraży o awans do 2 ligi. Rewanż w środę w Rzeszowie.
Podopieczni
Macieja Huzarskiego po meczu w Kołobrzegu muszą czuć spory niedosyt. Byli na prowadzeniu, przez większość spotkania mieli przewagę, ale gospodarze zdołali wyrównać w końcówce.

W pierwszej połowie w zasadzie niewiele się działo. Piłkarze Kotwicy Kołobrzeg grali dość ostrożnie, podobnie jak rzeszowianie, którzy chcieli przede wszystkim zagrać na zero z tyłu.
Chwilę przed przerwą na bramkę Marcina Pietryki uderzał Tomasz Rydzak, ale golkiper "Pasiaków" pewnie interweniował.
Po zmianie stron coraz śmielej atakowali gracze Resovii. W 53. minucie wrzutce w pole karne i główce jednego z rzeszowian piłka odbiła się od poprzeczki. W odpowiedzi z dystansu groźnie uderzał Krzysztof Biegański, a Pietryka z trudem wybił piłkę na róg.
W 69. minucie piłkę na połowie Kotwicy przejęli gracze Resovii. Z prawej strony uderzył Mateusz Świechowski i goście prowadzili 1-0. Z radości oszaleli rzeszowscy kibice, a z nimi Świechowski i Piotr Krawczyk, którzy zostali ukarani żółtymi kartonikami.
Po stracie gola za odrabianie strat wzięli się gospodarze, ale rzeszowski zespół cały czas mądrze się bronił.
Wydawało się, że zwycięstwo uda się dowieźć do końca jednak w 85. minucie niesamowitym uderzeniem popisał się Patryk Pietras. Zawodnik Kotwicy dostał piłkę tuż za linią połowy boiska i pięknym lobem z ponad 40 metrów posłał ją do siatki.
Rzeszowianie byli w tym meczu lepszym zespołem i muszą bardzo żałować, że nie udało im się zwyciężyć - wygrana im się należała. Rewanż już w środę w Rzeszowie (godz. 17). Zwycięzca dwumeczu zmierzy się w rundzie finałowej z lepszym z pary Ursus Warszawa - Ślęza Wrocław.
0-1 Świechowski (69)
1-1 Pietras (85)
Kotwica Kołobrzeg: Szybka - Chrusciński, Poznański, Szutenberg, Cebulski - Pietras, Danilczyk, Rydzak, Skórecki - Bejuk (74. Grabarczyk), Biegański
Resovia Rzeszów: Pietryka - Fedan, Sękowski, Nikanowycz, Krawczyk - Dziedzic, Kaliniec (87. Rop), Świechowski, Domoń, Ogrodnik - Pyrdek
Sędziował: Adam Lyczmański (Bydgoszcz). Żółte kartki: Świechowski, Krawczyk
źródło: polskieligi.net