2014-06-14 22:01:51

Pechowy remis Resovii w Kołobrzegu. Kotwica wyrównała w końcówce

Gracze Resovii zremisowali 1-1 z Kotwicą Kołobrzeg w wyjazdowym meczu I rundy baraży o awans do 2 ligi. Rewanż w środę w Rzeszowie.
 
Podopieczni Macieja Huzarskiego po meczu w Kołobrzegu muszą czuć spory niedosyt. Byli na prowadzeniu, przez większość spotkania mieli przewagę, ale gospodarze zdołali wyrównać w końcówce.
 
W pierwszej połowie w zasadzie niewiele się działo. Piłkarze Kotwicy Kołobrzeg grali dość ostrożnie, podobnie jak rzeszowianie, którzy chcieli przede wszystkim zagrać na zero z tyłu.
 
Chwilę przed przerwą na bramkę Marcina Pietryki uderzał Tomasz Rydzak, ale golkiper "Pasiaków" pewnie interweniował.
 
Po zmianie stron coraz śmielej atakowali gracze Resovii. W 53. minucie wrzutce w pole karne i główce  jednego z rzeszowian piłka odbiła się od poprzeczki. W odpowiedzi z dystansu groźnie uderzał Krzysztof Biegański, a Pietryka z trudem wybił piłkę na róg.
 
W 69. minucie piłkę na połowie Kotwicy przejęli gracze Resovii. Z prawej strony uderzył Mateusz Świechowski i goście prowadzili 1-0. Z radości oszaleli rzeszowscy kibice, a z nimi Świechowski i Piotr Krawczyk, którzy zostali ukarani żółtymi kartonikami.
 
Po stracie gola za odrabianie strat wzięli się gospodarze, ale rzeszowski zespół cały czas mądrze się bronił. 
 
Wydawało się, że zwycięstwo uda się dowieźć do końca jednak w 85. minucie niesamowitym uderzeniem popisał się Patryk Pietras. Zawodnik Kotwicy dostał piłkę tuż za linią połowy boiska i pięknym lobem z ponad 40 metrów posłał ją do siatki.
 
Rzeszowianie byli w tym meczu lepszym zespołem i muszą bardzo żałować, że nie udało im się zwyciężyć - wygrana im się należała. Rewanż już w środę w Rzeszowie (godz. 17). Zwycięzca dwumeczu zmierzy się w rundzie finałowej z lepszym z pary Ursus Warszawa - Ślęza Wrocław.

KOTWICA KOŁOBRZEG - RESOVIA RZESZÓW 1-1 (0-0)

0-1 Świechowski (69)
1-1 Pietras (85)
 
Kotwica Kołobrzeg: Szybka - Chrusciński, Poznański, Szutenberg, Cebulski - Pietras, Danilczyk, Rydzak, Skórecki - Bejuk (74. Grabarczyk), Biegański
 
Resovia Rzeszów: Pietryka - Fedan, Sękowski, Nikanowycz, Krawczyk - Dziedzic, Kaliniec (87. Rop), Świechowski, Domoń, Ogrodnik - Pyrdek
 
Sędziował: Adam Lyczmański (Bydgoszcz). Żółte kartki: Świechowski, Krawczyk
źródło: polskieligi.net

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 7

Rozwiąż działanie =

Stan 2014-06-14 22:32:18

Super wynik walczymy dalej Sovia. Szacunek dla kibiców i piłkarzy w "biednym Rzeszowie" jesteście ok.

pechowiec 2014-06-15 05:56:35

jaki pechowy wynik??? ogladalem ten mecz w internecie i dawno tak wyrownanej kopaniny nie było. to że bramka dla gospodarzy była dość niekonwencjonalna to nic. ale obiektywnie na nią zasługiwali. bramka dla Resovii też taka szmaciankowa była :) Ciekawie by było jakby Resovia pokonała w drugim meczu Kotwice.

do pechowiec 2014-06-15 10:02:24

To ja chyba inny mecz oglądałem. Ja widziałem drugą połowę w której siedzieliśmy na Kotwicy jak dziad na czereśni. Naprawdę było więcej okazji na gola i zwycięstwo nam się należało!

do Pechowiec 2014-06-15 10:18:14

"taka szmaciankowa była" ?!!!!!.Ty gościu widać ,że w piłkę nigdy nie grałeś.Nie ośmieszaj się.

Kibic 2014-06-15 11:49:40

Obiektywnie to Pietryka dał d****y przy bramce, ale wierzę że w rewanżu uratuje jeszcze nie raz rzeszowski zespół !

Rz 2014-06-15 12:50:09

W Resovii brak sponsorów ,brak nowoczesnego stadionu , brak infrastruktury ,brak pieniędzy ,brak wsparcia od miasta ( prezydent miasta stalowiec ),w ostatnim roku wielka wyprzedaż piłkarzy ale im gorzej tym lepiej -to właśnie jest resoviacki charakter-tradycja zobowiązuje

Sanok 2014-06-15 20:15:10

Sovia awans musi byc

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij