Piłkarze Polonii Przemyśl zremisowali 0-0 z Orlętami Radzyń Podlaski w meczu 31. kolejki 3 ligi lubelsko-podkarpackiej.
Spotkanie rozgrywane były w sporym upale, co na pewno nie pomagało piłkarzom obydwu drużyn.
Od pierwszych minut bardziej widoczni byli goście, którzy jednak nie potrafili udukumentować swojej przewagi golem. W pierwszej odsłonie na bramkę
Wasyla Szpuka uderzali m.in.
Rafał Borysiuk,
Mateusz Łakomy i
Konrad Król. Najbliżej był ten ostatni, ale ukraiński bramkarz zdołał sparować jego strzał na rzut rożny.
Polonia Przemyśl nei stworzyła w zasadzie żadnej groźnej sytuacji.

W drugiej połowie gospodarze wreszcie zagrali odważniej i to oni mieli przewagę. Najpierw dystansu mocno uderzał Mychajło Riabyj (jego strzał obronił bramkarz gości), a chwili później minimalnie mylili się Arkadiusz Gosa i Taras Owczar.
Jeszcze w końcówe szczęścia próbowali Owczar i Riabyj, ale w obydwu przypadkach górą był Krzysztof Stężała.
Polonia Przemyśl: Szpuk - Sokił, Kozak, Delikat, Adrian Kazek, Krystian Kazek, Riabyj, Owczar, Kocur (72. Pelc), Orzechowski, Gosa
Orlęta Radzyń Podlaski: Stężała - Leszkiewicz, Zarzecki, Ptaszyński, Łakomy, Kot (90. Pliszka), Borysiuk, Tymosiak, Struk, Król, Hołoweńko
Sędziował: Piotr Burak (Zamość). Żółte kartki: Pelc, Krystian Kazek. Widzów: 200 (w tym kilkudziesięciu z Radzynia)
źródło: polskieligi.net / orleta-spomlek.pl