2025-10-10 12:18:44

Rafał Gikiewicz zaoferował się Wiśle Kraków. Klub nie był zainteresowany

Rafał Gikiewicz chciał trafić do Wisły Kraków (fot. Marcin Bryja)
Rafał Gikiewicz chciał trafić do Wisły Kraków (fot. Marcin Bryja)
Wisła Kraków mogła pozyskać nowego bramkarza. Do pierwszoligowca zgłosił się Rafał Gikiewicz, jednak klub nie był zainteresowany, co potwierdził prezes Jarosław Królewski w "Biagienku Extra" na naszym kanale. 

Wisła Kraków ma za sobą znakomity początek sezonu w Betclic 1. Lidze. „Biała Gwiazda” po dwunastu kolejkach zajmuje pozycję lidera z przewagą aż siedmiu punktów nad drugą w tabeli Wieczystą Kraków.

Krakowianie ponownie walczą o awans do Ekstraklasy i notują najlepszy początek sezonu od momentu spadku z najwyższej klasy rozgrywkowej.

Dotychczas Wisła straciła jedenaście goli, jednak w trakcie rozgrywek doszło do zmiany w bramce. W pierwszych meczach rolę podstawowego golkipera pełnił Kamil Broda, lecz po kilku słabszych występach zastąpił go Patryk Letkiewicz, który obecnie jest pierwszym bramkarzem zespołu.

Jarosław Królewski: Mamy dobry skład bramkarski

Latem "Biała Gwiazda" mogła pozyskać jeszcze jeden golkipera. Wiśle Kraków oferował się Rafał Gikiewicz, który stracił miejsce w kadrze Widzewa Łódź.  Włodarze uznali jednak, że obecny skład bramkarski jest wystarczająco mocny i nie wymaga zmian.
 
- Rafał się odzywał do nas w tym zakresie. Na tę chwilę uważamy, że mamy dobry skład bramkarski i będziemy go rozwijać - mówił prezes Jarosław Królewski w "Bagienku Extra"
 
- Myślę, że nie wrócimy do rozmów. Mamy aktualny skład w bramce i nie będziemy myśleć o eksperymentach - dodał. 
 
Rafał Gikiewicz bieżący sezon rozpoczął w wyjściowej jedenastce Widzewa Łódź. W dwóch pierwszych spotkaniach rozegrał pełne dziewięćdziesiąt minut. Jednak po sprowadzeniu przez łodzian dwóch nowych bramkarzy, 38-latek stracił miejsce w składzie – najpierw usiadł na ławce rezerwowych, a następnie całkowicie wypadł z kadry meczowej i na ten moment pozostaje bez regularnej gry. 

Bagienko Extra: Jarosław Królewski i Krystian Woś [WIDEO]

YouTube Thumbnail
Play
 
 

Czytaj także

Komentarze

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.