W 13. minucie po szybkim rozegraniu piłki z środka pola, Pietraszkiewicz popędził prawą stroną i precyzyjnie dośrodkował. W polu karnym najlepiej odnalazł się Kacper Talar, który pewnym strzałem głową dał Sandecji prowadzenie. Rekord próbował odpowiedzieć, ale brakowało im skuteczności w zakończenia akcji.
Rekordowi Bielsko-Biała nie udało się wyrównać mimo wielu prób
Po przerwie Rekord ruszył do odrabiania strat. Już w 47. minucie Boczek groźnie uderzył, ale piłka przeleciała nad bramką. W 66. minucie Orzeł z Sandecji znalazł się w dobrej sytuacji, ale jego strzał został zablokowany. W końcówce a gra stała się bardziej nerwowa. W 85. minucie Ogorzały mógł zamknąć mecz, jednak bramkarz Rekordu obronił w sytuacji sam na sam.
Ostatecznie nowosądecki klub utrzymał prowadzenie do końca i mógł cieszyć się z wygranej.
1-0 Kacper Talar (13)
Sandecja Nowy Sącz: Jeleń – Błyszko, Słaby, Nawotka, Talar – Kasprzak, Kołbon, Oure – Pietraszkiewicz, Ogorzały – Orzeł. Brenkus, Skałecki, Ziętek, Górski. Trener: Łukasz Mierzejewski.
Rekord Bielsko-Biała: Żołneczko – Pawłowski, Boczek, Kareta, Kempny – Soszyński, Ściślak, Ciućka – Śliwka, Świderski – Kasprzak.