Marcin Stefanik pożegnał się z Igloopolem. Fot. MorsyTV.
Ekoball Stal Sanok w niezłym stylu pokonała na wyjeździe Igloopol Dębica w meczu 33. kolejki 4 ligi podkarpackiej. Kluczem do zwycięstwa była skuteczność sanoczan, którzy zaaplikowali rywalom cztery bramki, tracąc przy tym dwie.
Pojedynek z Ekoball Stalą Sanok był pożegnaniem z własną publicznością zarówno dla dębiczan jak i ich kapitana, Marcina Stefanika.
Początek rywalizacji ułożył się wręcz idealnie dla podopiecznych Pawła Jaślara. W 4. minucie obrońcom urwał się Miłosz Gierczak i w sytuacji sam na sam nie dał szans bramkarzowi. 120 sekund później szarżował Kacper Słysz, ale w ostatniej chwili został zablokowany.
Po chwili ponownie próbował gracz gości i tym razem piłkę złapał Maksymilian Lis. Miejscowi starali się zagrozić bramce Dariusza Półkoszka głównie po stałych fragmentach gry, lecz z nich nie wynikało i golkiper Stali nie miał zbyt wiele do pracy.
W 11. minucie boisko opuścił Marcin Stefanik, gracze obydwu zespołów utworzyli szpaler, doceniając wychowanka "Morsów", który zaczynał karierę w tym klubie 20 lat temu. Następnie zawody były kontynuowane, lecz poza strzałem Mateusza Pedy, zakończonym kolejnym rzutem rożnym, miejscowym brakowało konkretów.
Tymczasem w 22. minucie sanoczanie powiększyli prowadzenie. Do futbolówki zagranej z lewego skrzydła dopadł Rafał Domaradzki i z najbliższej odległości wpisał się na listę strzelców.
To trafienie wyraźnie podcięło skrzydła ekipie Michała Szymczaka, która miała wyraźne problemy z przebiciem się przez zasieki rywali. Dość powiedzieć, że poza zamieszaniem podbramkowym w 37. minucie defensywa przyjezdnych nie dopuszczała Igloopolu do jakiejkolwiek sytuacji strzeleckiej.
Tuż przed zmianą stron niezłą okazję miał Amadeusz Smoła, lecz nie trafił czysto w piłkę. W doliczonym czasie gry gospodarze przycisnęli i efektem tego był rzut karny po faulu na Filipie Leśniaku. "Jedenastkę" pewnie wykorzystał Igor Tarała i na przerwę Stal schodziła z wynikiem 2-1.
Dębiczanie byli bliscy wyrównania zaraz po wznowieniu gry. Tarała dograł do Mateusza Mikulskiego a ten z okolicy 10. metra uderzył tuż obok słupka. W odpowiedzi swój zespół przed utratą trzeciej bramki uratował Lis, który wygrał pojedynek sam na sam z Jakubem Klocem.
Bramkarz "Morsów" pokazał się z dobrej strony także i w 55. minucie, kiedy obronił uderzenie Miłosza Gierczaka. Opiekun gospodarz wprowadził na plac gry czterech zawodników licząc, że jego drużyna zdoła doprowadzić do wyrównania, ale... to goście mogli cieszyć się z kolejnego gola.
W 61. minucie Stal mogła fetować bramkę Marcina Sobola. Gracz Stali był kompletnie niepilnowany w polu karnym i wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego. Sprawy przybrały niekorzystny obrót dla dębickiego zespołu, który ruszył do ataków zaś okazja na kontaktową bramkę przyszła w 77. minucie.
W polu karnym Stali odnalazł się Dorian Buczek, który przyjął piłkę z obrońcą na plecach i oddał strzał, który nieznacznie minął słupek. 120 sekund później z dystansu wypalił Patryk Cyganowski- także i tym razem Półkoszek nie musiał interweniować.
Miejscowi dążyli do zniwelowania strat, ale losy meczu rozstrzygnął Piotr Lorenc. Piłkarz Stali wyskoczył do "wrzutki" z rzutu wolnego i nie dał szans Filipowi Potańskiemu, który wcześniej pojawił się w miejsce Lisa.
Ambitnie grający dębiczanie zdobyli drugiego gola w 90. minucie. Piłkę do siatki po odbiciu się od słupka skierował Tarała. W doliczonym czasie gry Potański pokazał, że potrafi bronić, kilkukrotnie powstrzymując rywali i w efekcie 4-2 wygrali sanoczanie.
0-1 Miłosz Gierczak (4)
0-2 Rafał Domaradzki (22)
1-2 Igor Tarała (45+3-rzut karny)
1-3 Marcin Sobol (61)
1-4 Piotr Lorenc (82)
2-4 Igor Tarała (90)
Igloopol Dębica: Lis (69. Potański)- Ciskał (57. Mucha), Pawłowski, Kozłowski, Mikulski- Peda, Stefanik (11. Tarała)- Leśniak (57. Majka), Smoła (57. Buczek), Łoch (57. Cyganowski)- Biały.
Ekoball Stal Sanok: Półkoszek- Suszko, K. Słysz, Gierczak, Kloc, Domaradzki, Lorenc, Mateja, Tabisz (57. Maślany), Sobol, Sz. Słysz.
Sędzia: Patrycja Turczyn.
Żółte kartki: Igor Tarała (76-faul) - Łukasz Tabisz (53-faul).
Czytaj także
2025-06-07 17:30
Wiślanie Skawina lepsi od Chełmianki Chełm w ostatnim meczu sezonu
2025-06-07 17:01
Podlasie Biała Podlaska ze zwycięstwem w ostatnim meczu sezonu!
2025-06-07 17:08
Świdniczanka Świdnik utrzymała się w 3.lidze!
Komentarze (14)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.