fot: Siarka Tarnobrzeg
- Myślę, że tych dwóch testowanych będziemy chcieli się z nimi spróbować porozumieć. Jeżeli ktoś przejdzie, to ktoś będzie musiał odejść, bo wiadomo, że ta kadra i budżet nie jest z gumy - oznajmił Dariusz Kantor, trener Siarki Tarnobrzeg w rozmowie dla NadWisłą24.pl.
- Na pewno jesteśmy na takim etapie, że te nogi po prostu będą ciężkie. Zawodnicy też praktycznie na każdym treningu wykonują wszystko na sto procent. Widać, że rywalizacja w drużynie jest, widać, że każdy chce grać. Ale tak to jest, ten okres zimowy w Polsce jest taki, jest dość długi, jest specyficzny.
"Dwóch testowanych zawodników zaprezentowało się z dobrej strony"
- Jedni go lubią, inni nie, ale na pewno na ligę będziemy gotowi i te obciążenia w odpowiednim momencie będą po prostu mniejsze, tak żeby zawodnicy na pełnej świeżości już przystąpili do pierwszego meczu. Na pewno tych dwóch testowanych, których mieliśmy dzisiaj, to dwóch pokazało się z niezłej strony. Jesteśmy nie mniej zainteresowani, bo też są już dość długo z nami. W poniedziałek myślę, że jakieś tam rozmowy z zarządem i z chłopakami podejmiemy.
- Kamil Ogorzały zszedł z kontuzją, ma chyba zbity mięsień. Jakub Czajkowski ma kontuzję mięśnia dwugłowego. Myślę, że od poniedziałku już zacznie trening indywidualny i Manu Francois miał przeciążenie po prostu. Też okres przygotowawczy dał mu się bez znaki. Nie jest to żadna groźna kontuzja, po prostu jest bardzo mocno pospilany i miał trening indywidualny.
Co z Radosławem Sochą?
- Może być tak, że Radka w naszym klubie już nie będzie, bo złapał kolejną kontuzję. Ciężkie treningi, po prostu do wyczynowej gry w piłkę nożną trzeba mieć zdrowie. Kto zdrowia nie ma, to musi grać albo półamatorsko, albo szukać innego zajęcia. Raczej tutaj będzie ciężko, żeby Radek został.
- Zobaczymy, jak udadzą nam się rozmowy z zawodnikami, których będziemy chcieli pozyskać. Na pewno szukamy też zawodników, których będziemy mogli wdrożyć od razu do pierwszego składu. Myślę, że tych dwóch testowanych będziemy chcieli się z nimi spróbować porozumieć. Jeżeli ktoś przejdzie, to ktoś będzie musiał odejść, bo wiadomo, że ta kadra i budżet nie jest z gumy - zakończył Dariusz Kantor.
Zobacz całą rozmowę:
▶
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.