Fot. Monika Pliś/KS DevelopRes Rzeszów.
Ruszają najważniejsze europejskie rozgrywki w klubowej siatkówce. Już jutro swój mecz rozegra KS DevelopRes Rzeszów a jego rywalem będzie Marica Płowdiw VC.
Na placu boju w Lidze Mistrzyń zostało 20 zespołów podzielonych na pięć grup. Los przydzielił wicemistrzynie Polski do grupy A, gdzie, co stało się już niemal tradycją, zmierzą się z obrońcą tytułu, włoskim Imoco Volley Conegliano, Mladostem Zagrzeb i wspomnianą Maricą.
Drużyna Michala Maska świetnie spisuje się Tauron Lidze. Rysice jako jedyne zachowiały miano niepokonanych i choć zajmują 3. miejsce zaraz za zespołami z Łodzi, to mają na swoim rozkładzie bezpośrednich konkurentów do medali: BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała oraz liderujący PGE Grot Budowlani.
Do największych atutów rzeszowianek należy zagrywka oraz przyjęcie. Pojedynek z podopiecznymi Marcina Biernata pokazał, że siatkarki ze stolicy Podkarpacia potrafią zachować zimną krew w końcówkach. Potwierdziła to jutrzejsza solenizantka Monika Fedusio, która kończyła najważniejsze piłki zarówno w pierwszym secie jak i w tie-breaku.
Trudno mieć większe zastrzeżenia do Marrit Jasper, świetnie uzupełniającej się w obronie z Aleksandrą Szczygłowską. Z kolei na środku siatki słowacki trener ma istny kłopot bogactwa. Klasą samą dla siebie jest Agnieszka Korneluk, wspierana przez Magdalenę Jurczyk lub Weronikę Centkę-Tietianiec.
Każda z wymienionych zawodniczek ma bogate doświadczenie na europejskich parkietach zarówno w zmaganiach klubowych jak i reprezentacyjnych, co z pewnością faworyzuje DevelopRes w jutrzejszym starciu.
Najlepsza drużyna Bułgarii może pochwalić się imponującą serią 10(!) tytułów mistrzowskich z rzędu. W jej szeregach, z wyjątkiem Vanessy Agbortabi, występują wyłącznie rodzime siatkarki. Marica zmieniła trenera przed obecnym sezonem- Ahmetcan Erşimşek zastąpił Borysława Kraczanowa, który o utracie stanowiska dowiedział się... z internetu.
Drużyna z Płowdiw legitymuje się średnią wieku nieznacznie przekraczającą 21 lat. Biorąc do tego poziom krajowej ligi nie może dziwić, że w Europie pełni głównie rolę dostarczyciela punktów. W ubiegłym sezonie Bułgarki przerwały kilkuletnie pasmo bez zwycięstwa, pokonując na wyjeździe Vasas Obuda Budapest.
O tym, czy drużyna z Płowdiw przeciwstawi się Rysicom, przekonamy się w środowy wieczór. Początek zawodów w hali Podpromie o godzinie 18. Transmisję przeprowadzi Polsat Sport 1.
Czytaj także
Komentarze
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.