2023-11-08 15:30:30

Niespodzianka była blisko! Stal Mielec dopiero po dogrywce pokonała Garbarnię Kraków

fot. Kamila Bik
fot. Kamila Bik
 Stal Mielec z awansem do 1/8 finału Pucharu Polski. Podopieczni Kamila Kieresia pokonali trzecioligową Garbarnię Kraków 4-2, a losy meczu rozstrzygnęły się dopiero w dogrywce. 
 
Pierwsze minuty nie obfitowały w zbyt wielkie emocje. Obie ekipy wzajemnie się badały i ciężko było o jakieś klarowne sytuacje. Garbarnia wcale jednak nie odstawała w starciu z rywalem z PKO BP Ekstraklasy i wypracowała pierwszą groźną sytuację w tym meczu.
 
W 21. minucie bramka Jałochy zatrzęsła się, gdy w poprzeczkę trafił Kacper Durda. Natomiast Stal Mielec odpowiedziała dziesięć minut później, najpierw z piłką minął się Meriluoto po zagraniu Przemysława Stępnia, a potem prosto w bramkarza trafił Michał Trąbka. Było to pierwsze celne uderzenie podopiecznych Kamila Kieresia na bramkę rywali. 
 
W końcówce pierwszej połowy nieco aktywniejsi byli goście, jednak pierwsze 45- minut zakończyło się w pełni zasłużonym remisem. 
 

Michał Trąbka otworzył wynik spotkania

 
Druga część tego meczu znakomicie rozpoczęła się dla Stali Mielec. W 54. minucie doskonale przymierzył Michał Trąbka i otworzył wynik spotkania. Dwie minuty później miejscowi jeszcze bardziej skomplikowali swoją sytuację, kiedy Adrian Kajpust sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Shkurina i arbiter ukarał go czerwoną kartką. 
 

Osłabiona Garbarnia wyszła na prowadzenie

 
Garbarnia jednak nie zamierzała odpuszczać. Najpierw minimalnie pomylił się Grzebowski, a w 64. minucie do wyrównania doprowadził Bartosz Żurek. Dziesięć minut później grający w dziesiątkę gospodarze byli już na prowadzeniu. Moskiewicz zagrał do Kacpra Durdy, a ten dołożył nogę i futbolówka wpadła do siatki. 
 
Nie był to jeszcze koniec emocji w dzisiejszym spotkaniu. W 86. minucie na 2-2 trafił Ilya Shkurin i mecz zaczął się od nowa. W końcówce podopieczni Kamila Kieresia rzucili wszystkie siły do ofensywy.
 
W 88. minucie w idealnej sytuacji znów znalazł się Shkurin, ale główkował prosto w bramkarza, potem "piłkę meczową" miał Wolsztyński, ale również nic z tego nie wynikło i do rozstrzygnięcia rywalizacji potrzebna była dogrywka. 

Dwie bramki w dogrywce dla Stali Mielec

W 94. minucie kapitalnie z okolicy 30. metra przymierzył Krystian Getinger i Stal Mielec znów objęła prowadzenie. Przyjezdni cały czas wykorzystywali grę w przewadze i w 100. minucie Ilya Shkurin uderzeniem z linii pola karnego podwyższył na 4-2. 
 
W 110. minucie siły na boisku się wyrównały, kiedy drugą żółtą kartką ukarany został Rafa Santos. Chwilę później Garbarnia mogła zniwelować straty, jednak tylko w słupek trafił Patryk Moskiewicz. W samej końcówce w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się jeszcze Wolsztyński, ale nie zdołał umieścić piłki w bramce i spotkanie zakończyło się zwycięstwem drużyny z Mielca 4-2. 
 

Garbarnia Kraków - Stal Mielec 2-4 (0-0)

 
0-1 Michał Trąbka (54)
1-1 Bartosz Żurek (64)
1-2 Kacper Durda (74)
2-2 Ilya Shkurin (86)
2-3 Krystian Getinger (94)
2-4 Ilya Shkurin (100)
 
 
Garbarnia Kraków: 26. Mateusz Bartusik - 11. Daniel Morys, 3. Michał Czekaj (107, 77. Bartosz Seweryn), 44. Adrian Kajpust, 5. Patryk Moskiewicz - 8. Bartosz Żurek (70, 29. Michał Opalski), 6. Mateusz Duda, 16. Karol Dziedzic, 7. Michal Klec (80, 21. Mateusz Nowak), 22. Feliks Grzybowski (90, 55. Karol Wątroba) - 9. Kacper Durda (90, 10. Jakub Sutor).
 
Stal Mielec: 13. Konrad Jałocha - 7. Łukasz Gerstenstein, 3. Bert Esselink, 21. Mateusz Matras, 5. Marco Ehmann, 11. Krzysztof Wołkowicz (68, 23. Krystian Getinger) - 37. Mateusz Stępień (46, 17. Ilja Szkurin), 22. Rafa Santos, 19. Michał Trąbka (61, 10. Maciej Domański), 8. Kōki Hinokio (68, 16. Matthew Guillaumier) - 42. Kai Meriluoto (74, 25. Łukasz Wolsztyński).
 
żółte kartki: Morys, Nowak, Grzybowski, Opalski - Trąbka, Rafa Santos, Getinger.
czerwone kartki: Adrian Kajpust (56. minuta, Garbarnia, za faul taktyczny) - Rafa Santos (111. minuta, Stal, za drugą żółtą).

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 3

Rozwiąż działanie =

KibicStali 2023-11-08 16:45:30

Zostawić trenera, a zwolnić niektórych fatalnych grajków. A tak w ogóle - brawo Stal za awans!

Lopes21 2023-11-08 19:16:22

Kieresia uratowały 4 minuty. Na razie.

Felipe 2023-11-09 13:57:24

Trener , niczemu nie winien. Takich mamy zawodników

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij