Jagiellonia Białystok w piątek wypunktowała Stal Mielec 4-0. Po srogiej porażce głos zabrał trener mielczan, Kamil Kiereś.
-Parę dni temu graliśmy wyjazdowe spotkanie z Legią Warszawa i tam wygraliśmy 3-1. Oczywiście grając większość meczu w obronie, ale też wyprowadzaliśmy tam zabójcze kontry i zdobyliśmy bardzo ważne trzy punkty. One nas mocno nakręciły pod kątem mentalnym. Tutaj mieliśmy w głowach, że powalczymy, że postaramy się stworzyć swoje sytuacje, zdobyć bramki.- skomentował Kamil Kiereś, trener Stali Mielec.
Trener skupia się już na przyszłych spotkaniach
-Na początku meczu za głęboko się cofnęliśmy, za dużo daliśmy Jagielloni rozgrywać piłkę na naszej połowie. My do momentu straty bramki mieliśmy bardzo dobre momenty w fazie kontry, ale zabrakło precyzji. Moment straty bramki był kluczowy, Jagiellonia bardziej budowała gra, miała większe posiadanie piłki, ale w sytuacjach podbramkowych było po równo. Moja drużyna w ostatnich 15 minutach pierwszej połowy wróciła do gry.
-My w tej chwili mamy za sobą dwa mecze, których kalendarz był bardzo ciężki. Z tych dwóch meczów przywozimy trzy punkty. Teraz musimy skupić uwagę na Pucharze Polski z Garbarnią, a poźniej bardzo ważne spotkanie z perspektywy tabeli, z Górnikiem Zabrze.
Całość konferencji możecie posłuchać tutaj: