2023-10-07 17:05:55

Stal Rzeszów wygrała w Bielsku-Białej! Adler ze zwycięskim golem

fot. Stal Rzeszów
fot. Stal Rzeszów
 Stal Rzeszów wraca z Bielska-Białej z kompletem. Spotkanie nie było porywającym widowiskiem, a styl "biało-niebieskich" pozostawiał wiele do życzenia, jednak w doliczonym czasie gry Adler zapewnił przyjezdnym zwycięstwo. 
 
 Od pierwszych minut lepsze wrażenie sprawiali piłkarze Podbeskidzia, którzy w początkowej fazie meczu przejmowali inicjatywę w środkowej strefie boiska.  
 
W 13. minucie Jan Hlavica na prawej stronie minął Krystiana Wachowiaka, zagral w pole karne ale Sebastian Till czujnie wybił na rzut rożny. 
 
Cztery minuty później w znakomitej sytuacji znalazł się Bartosz Bida, ale w okolicach 4. metra uderzył minimalnie obok słupka. 
 
Gospodarze zyskiwali coraz większą przewagę, a podopieczni Marka Zuba z trudem wychodzili z własnej połowy. W 23. minucie zza szesnastki uderzał Janota, ale jego strzał zablkowali obrońcy. 
 
Jedna z niewielu sytuacji dla Stali Rzeszów pojawiła się w 29. minucie Adler wbiegł w pole karne jednak ostatecznie trafił tylko w boczną siatkę. 
 

Nieuznany gol Bartosza Bidy

 
W 32. piłka wpadła do bramki strzezonej przez Jakuba Wrąbla. Bierność obrońców w polu karnym wykorzystał Bartosz Bida (wychowanek Stali Rzeszów) i skierował futbolówkę pod poprzeczkę. Arbiter odgwizdał jednak spalonego. Jeszcze przed przerwą znów próbował zagrozić Bida, ale tym razem uderzył bardzo niecelnie. 
 
Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, a podopieczni Marka Zuba nie zdołali oddać ani jednego celnego strzału na bramkę. 
 
W drugiej połowie nieco ożywili się piłkarze Stali Rzeszów, jednak nadal inicjatywa była po stronie Podbeskidzia. W 53. minucie po dograniu z prawej strony uderzał Misztal, ale wysoko nad poprzeczką. 
 
W odpowiedzi z kontratakiem ruszyli "biało-niebiescy" najpierw w polu karny uderzenie Patryka Warczaka zostało zablokowane, a później bardzo niecelnie dobijał Krystian Wachowiak. 
 
W 72. minucie stuprocentową sytuację wypracowali sobie piłkarze Podbeskidzie, futbolówkę zagraną w pole karne zgrał Banaszewski, ale metr od bramki w piłkę nie trafił Haris Kadric
 
W 81. minucie piłkę w polu karnym wywalczył Adler, ale po rykoszecie poszybowała nad poprzeczką. 
 

Adler zapewnił Stali Rzeszów zwycięstwo 

 
W doliczonym czasie gry podopieczni Marka Zuba wyprowadzili zabójczy kontratak. Manolo dograł do Prokicia, a ten wystawił piłkę tuż przed bramką do Adlera. Napastnik "biało-niebieskich" nie pomylił się z najbliższej odległości i zapewnił Stali Rzeszów komplet punktów. 
 
 
0-1 Adler (90+1)
 
 
Podbeskidzie: 1. Patrik Lukáč - 6. Jan Hlavica, 89. Daniel Mikołajewski, 4. Martin Chlumecký, 77. Piotr Tomasik - 9. Maksymilian Banaszewski (86, 17. Titas Milašius), 30. Tomasz Jodłowiec (68, 20. Haris Kadrić), 10. Michał Janota, 23. Marcel Misztal (86, 8. Michał Stryjewski), 7. Bartosz Bida (78, 2. Mateusz Ziółkowski) - 79. Lionel Abate Etoundi (68, 25. Samuel Nnoshiri).
 
Stal: 44. Jakub Wrąbel - 2. Patryk Warczak, 14. Kamil Kościelny, 91. Paweł Oleksy (46, 26. Łukasz Góra), 18. Krystian Wachowiak - 9. Wiktor Kłos (78, 28. Jesús Díaz), 7. Krzysztof Danielewicz, 42. Szymon Kądziołka (86, 19. Manuel Ponce García), 31. Sébastien Thill, 11. Andreja Prokić - 10. Adler Da Silva.
 
żółte kartki: Mikołajewski, Nnoshiri - Thill.

Fortuna 1. Liga - wyniki meczów 11. kolejki:

 

Tabela Fortuna 1 ligi:

 

Czytaj także

Komentarze (27)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.