Autor: Radosław Dudek
fot. Konrad Kwolek/Karpaty Krosno
Długo będzie się mówić o dzisiejszym meczu w Tarnobrzegu. Będący w znakomitej dyspozycji miejscowi wręcz zmiażdżyli beniaminka z Krosna. Ozdobą całych zawodów była bramka na 1-0 autorstwa Michała Orlika oraz hat-trick wprowadzonego z ławki rezerwowych Kacpra Prosińskiego.
W ekscytująco zapowiadającym się meczu derbowym czwartej kolejki 3 Ligi gr. IV Siarka Tarnobrzeg podejmowała Karpaty Krosno. Gospodarze przystępowali do tego pojedynku po porażce w Starachowicach, którą chcieli sobie powetować w starciu z „biało-niebieskimi”. Z kolei podopieczni Dariusza Liany, jako jedna z nielicznych drużyn, chciała utrzymać miano niepokonanych (do tej pory zwycięstwo i dwa remisy) i zapunktować w kolejnej potyczce.
Miejscowi od pierwszych minut ruszyli na przeciwników, co opłaciło się w 19. minucie. Fantastycznym uderzeniem popisał się Michał Orlik, po którym Mateusz Krawczyk mógł tylko wyciągać piłkę z siatki. Strzelec gola tak się rozochocił, że kilka chwil później szarżował w polu karnym rywali, ale w decydującym momencie odskoczyła mu piłka i defensywa Karpat mogła odetchnąć.
Krośnianie mogli mieć pretensje do samych siebie w kolejnej akcji. Mateusz Hudzik sfaulował wybiegającego sam na sam z bramkarzem Piotra Lisowskiego i jako, że miało to miejsce przed polem karnym, sędzia pokazał mu czerwoną kartkę. Piłkę na 17. metrze ustawił Bartosz Sulkowski, jego silny strzał zdołał sparować Krawczyk, zaś dobitka powędrowała obok słupka.
Grający w osłabieniu goście przeprowadzili w 36. minucie akcję, po której w polu karnym Siarki padł Denys Demyanenko, jednak arbiter nie dał się nabrać na „symulkę” i pokazał mu żółtą kartkę. Siarkowcy odpowiedzieli uderzeniem Wojciecha Bieniasza, po którym futbolówka wyraźnie minęła poprzeczkę. Piłkarze Dariusza Kantora dopięli swego w 42. minucie. Sfaulowany w polu karnym został Dawid Lisowski, zaś jedenastkę pewnie wykorzystał etatowy wykonawca stałych fragmentów gry, Sulkowski.
Gospodarze mieli jeszcze szansę przed zmianą stron, stuprocentowej okazją nie wykorzystał Lisowski, który stojąc niepilnowany na piątym metrze trafił wprost w Szymona Fereta. Była to ostatnia akcja w tej części gry i gospodarze schodzili z zasłużoną przewagą.
Druga połowa zaczęła się w najlepszy możliwy sposób dla miejscowych. W 53. minucie prawym skrzydłem popędził Piotr Cichocki, który wyłożył piłkę Marcinowi Kumorkowi a ten nie dał szans bramkarzowi Karpat. Przyjezdnym wyraźnie puszczały nerwy i po godzinie gry, w wyniku faulu na Piotrze Lisowskim, przedwcześnie opuścił boisko Dawid Król.
Choć losy rywalizacji były już rozstrzygnięte, gospodarze nie zamierzali odpuszczać. W 70. minucie futbolówka trafiła do Kacpra Prosińskiego, ten zakręcił obroną i pewnym strzałem wpisał się na listę strzelców. 120 sekund później z dystansu uderzał Kumorek, do szczęścia zabrakło mu centymetrów. Następnie atomowym strzałem popisał się Igor Woś, tym razem siła nie poszła w parze z precyzją. Więcej szczęścia miał drugi z rezerwowych, Prosiński, który przejął piłkę przed polem karnym krośnian i ponownie wpisał się w protokole meczowym.
Było to niesamowicie udane popołudnie dla tarnobrzeskiego rezerwowego, który 3 minut później skompletował hat-tricka, stawiając stempel na koronkowej akcji całego zespołu. Rozmiary zwycięstwa tarnobrzeżan podwyższył Dimitris Kalamvokis, wykorzystując podanie Prosińskiego w doliczonym czasie gry. Po tej akcji sędzia zlitował się nad przyjezdnymi i zakończył te zawody.
1-0 Kamil Orlik (19)
2-0 Bartosz Sulkowski (42-rzut karny)
3-0 Marcin Kumorek (53)
4-0 Kacper Prosiński (70)
5-0 Kacper Prosiński (81)
6-0 Kacper Prosiński (85)
7-0 Dimitris Kalamvokis (90+)
Siarka Tarnobrzeg: Hieronim Zoch- Wojciech Bieniasz (67. Kacper Marszalik), Krzysztof Wicki, Krystian Szymocha, Bartosz Sulkowski- Szymon Kaliniec (67. Igor Woś), Marcin Kumorek, Piotr Lisowski, Dawid Lisowski (46. Piotr Cichocki) - Szymon Feret (60. Dimitris Kalamvokis) , Kamil Orlik (60. Kacper Prosiński)
Karpaty Krosno: Mateusz Krawczyk- Michał Stasz, Mateusz Hudzik, Mateusz Lusiusz- Michal Smoleń, Denys Demyanenko, Dawid Król, Aleksander Gazda (53. Arkadiy Filipczuk), Karol Wajs- Jaba Phkhakadze (53. Mateusz Szafran), Kamil Radulj (53. Aliba Lando oraz Marek Fundakowski, Grzegorz Gawle.
Czytaj także
2023-08-23 19:50
Historyczny mecz Wisłoki! Po 15 latach wygrali z rywalami
2023-08-23 19:58
Podział punktów w Tarnowie! Większość bramek padło w samej końcówce
2023-08-23 23:14
WIDEO: Wisłoka Dębica - Avia Świdnik 2-1 [BRAMKI]
2023-08-23 23:21
WIDEO: Siarka Tarnobrzeg - Karpaty Krosno 7-0 [BRAMKI]
Komentarze (56)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.