Daniel Myśliwiec po sezonie ma pożegnać się ze Stalą Rzeszów. (fot. Radek Kuśmierz)
Przed meczem z Odrą Opole mówi się, że wraz z końcem sezonu Daniel Myśliwiec pożegna się ze Stalą Rzeszów. Zobaczcie co powiedział sam zainteresowanyna konferencji prasowej. Ponadto poruszył temat najbliższego meczu "Biało-niebieskich".
- Zanim o meczu z Odrą Opole. Szymon Janczyk z portalu Weszło.com podał informację, że wraz z końcem sezonu pożegna się Pan z pracą w Stali Rzeszów, a Pana miejsce zajmie Jacek Magiera. Czy zaskoczyła Pana ta informacja?
- Nie.
- I tyle? Tak krótko Pan to skomentuje?
- Tak.
- W ostatni weekend Pana drużyna grała jeden z najważniejszych meczów w sezonie i walczy o awans do PKO Ekstraklasy to czy gdy dyrektor sportowy nie jest obecny na meczu tylko komentuje mecz innej ligi w telewizji to czy to jest właściwe zachowanie?
- Nie oceniam ludzi za ich zachowanie, tylko za konkrety. Tak samo piłkarze mogą zachowywać się tak jak chcą, bo tak zaczynałem pracę w Stali Rzeszów. Mieliśmy być sobą i zachowywać się naturalnie zgodnie z własnym sumieniem. Tego się trzymam. Chciałbym rozliczać siebie tylko za konkrety.
- Po derbach Rzeszowa powiedział Pan: "Chciałbym, żebyśmy się określili, czy gramy o wynik sportowy, czy o rozwój młodzieży. Ważne jest wybranie jednej drogi. Trudno będzie złapać dwie sroki za ogon". Czy udało ostatecznie wybrać się tę drogę do końca sezonu?
- Moją rolą jest zrobić, aby drużyna osiągnęła jak najlepszy wynik. To nie jest pytanie do mnie.
- Czy czuje Pan pełne wsparcie od osób będących w klubie, żeby walczyć o awans w związku z tą ewentualną zmianą trenera?
- Nie potrzebuję wsparcia. Ja potrzebuję narzędzi do tego, aby pokonać Odrę Opole. Natomiast co będzie dalej to zobaczymy. O niczym innym nie myślę.
- Pozostając przy temacie to jak Pan skomentuje to, że na początku sezonu Jacek Magiera oglądał mecze Stali Rzeszów z loży VIP?
- Mam nadzieję, że czerpał przyjemność z oglądania Stali Rzeszów.
- Przejdźmy do meczu z Odrą Opole. W czym ten zespół jest najgroźniejszy?
- Odra Opole od momentu przyjścia Adama Noconia jest wyrazista. Tak jak w poprzednich ekipach Noconia na pewno mają żelazną dyscyplinę, jeśli chodzi o kwestię defensywy. Bardzo dobrze i powtarzalnie tworzą przewagę po stronie piłki i niedopuszczają przeciwników do dużej liczby sytuacji. To jest rzecz, która od razu rzuca się w oczy po ich analizie. Druga kwestia to stałe fragmenty gry. Mają duży potencjał i są skuteczni w tym elemencie. To są dwie najważniejsze rzeczy, które należy odnotować przy tym zespole.