2023-01-31 20:48:00

Perfekcyjny Developres BELLA DOLINA Rzeszów w Lidze Mistrzyń

fot. Robert Skalski
fot. Robert Skalski
Takiego wyniku nie spodziewali się nawet najwięksi optymiści. Zawodniczki lidera Tauron Ligi w świetnym stylu rozbiły Volley Alsace Mulhouse, pozwalając rywalkom na zdobycie zaledwie 46 punktów w całej potyczce. najwięcej emocji towarzyszyło drugiej odsłonie, która została przerwana na kilkanaście minut.
 
Siatkarki Developresu BELLA DOLINA Rzeszów zamykały serią wyjazdowych pojedynków fazę grupową Ligi Mistrzyń. W spotkaniu 5. kolejki tych rozgrywek udały się do wschód Francji, gdzie w Miluzie mierzyły się z miejscowym Volley Alsace. Stawką tego starcia było drugie miejsce w grupie i szansa na dalszą walkę o ćwierćfinał najważniejszego klubowego pucharu w Europie.

Początek meczu przebiegał pod dyktando przyjezdnych. Dobrze na prawym skrzydle spisywała się Gabriela Orvosova, co przełożyło się na wynik, 5-2. Z czasem do głosu zaczęły dochodzić rzeszowskie środkowe. Zarówno Magdalena Jurczyk jak i Weronika Centka bez większych problemów ogrywały swoje vis-a-vis, dzięki czemu goście powiększali przewagę, 16-11. Sporą bolączką francuskiego zespołu okazało się przyjęcie zagrywki. Kiedy za linią 9. metra pojawiła się Katarzyna Wenerska, od stanu 19-13, wicemistrzynie Polski zdobyły cztery punkty z rzędu i stało się jasne, że pierwszy set padnie ich łupem. W końcówce gospodynie zdołały nieco zmniejszyć rozmiary porażki, ostatecznie rzeszowianki triumfowały do 17.

Otwarcie drugiej odsłony miało zupełnie inne oblicze. W szeregach Volley Mulhouse Alsace ciężar gry wzięła na swoje barki Christelle Tchoudjang-Nana, dzięki czemu miejscowe prowadziły 10-6. Widząc niemoc swojego zespołu o przerwę poprosił Stephane Antiga. Uwagi rzeszowskiego trenera przyniosły błyskawiczny efekt. Drużyna ze stolicy Podkarpacia błyskawicznie odrobiły straty, a po ataku z lewego skrzydła Ann Kalandadze wyszły na dwupunktowe prowadzenie, 13-11. Wprawdzie Francuzki odpowiedziały dwoma blokami, co dało im remis, ale na więcej nie pozwoliły rzeszowianki. Przyjezdne zdołały odskoczyć na niewielki dystans i wydawało się, że są na dobrej drodze do zgarnięcia kolejnej partii. Tymczasem, zupełnie niespodziewane dla widowni zgromadzonej w Pałacu Sportu, zmagania zostały przerwane. Doszło do sporego zamieszania a głównym problem dla pary rozjemców okazał się wynik (gospodyniom naliczono jeden punkt więcej pomimo powtórzonej akcji). Zawody wznowiono przy stanie 20-17 dla Developresu, zaś kilkunastominutowa przerwa wybiła z rytmu ekipę Volleya. Podopieczne Françoisa Salvagniego całkowicie oddały pole, co momentalnie wykorzystały rywalki, wygrywając do 19.

Trzecia partia toczyła się pod całkowitą kontrolą siatkarek z Rzeszowa. Rysice rozpoczęły ją od prowadzenia 4-0 zaś później tylko powiększały przewagę. Dowodzone przez Jelenę Blagojević rzeszowianki wysunęły się na osiem punktów przewagi, 12-4 a podsumowaniem ich dobrej gry była efektowna czapa na Alji Paradzik. Widząc, że przeciwniczki nie zdołają zagrozić jego drużynie, trener gości zdecydował się na wprowadzenie rezerwowych. Te nie chciały być gorsze od swoich koleżanek i jeszcze mocniej podkręciły tempo. Rozbite gospodynie nie nawiązały jakiejkolwiek walki i musiały zadowolić się zdobyciem 10 punktów.

Statuetka MVP trafiła do rąk Ann Kalandadze.

Volley Mulhouse Alsace - Developres BELLA DOLINA Rzeszów 0-3 (17-25, 19-25, 10-25)

Volley Mulhouse Alsace:
Silke Van Avermaet (6), Christelle Tchoudjang-Nana (12), Amanda Coneo (9), Victoria Mayer (2), Anna Haak (3), Alja Paradzik (8), Lea Soldner (L).

Developres BELLA DOLINA Rzeszów:
Katarzyna Wenerska (2), Ann Kalandadze (19), Magdalena Jurczyk (6), Gabriela Orvosova (12), Jelena Blagojević (6), Weronika Centka (10), Aleksandra Szczygłowska (L) oraz Anna Obiała (2), Julia Bińczycka, Weronika Szlagowska (2).

Autor: Radosław Dudek

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 0

Rozwiąż działanie =

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij