2023-01-10 19:55:44

Prosecco nie dla Rysic. Mistrzynie Włoch za silne dla Developresu BELLA Dolina Rzeszów

Po pierwszym secie, w którym podopiecznym Stephane’a Antigi wychodziło niemal wszystko, w pozostałych partiach wyraźnie lepsze były utytułowane przeciwniczki i tym samym rzeszowianki poniosły pierwszą porażkę w europejskich pucharach.

W hitowym spotkaniu 3. kolejki Ligi Mistrzyń w siatkówce, do Rzeszowa zawitała naszpikowana gwiazdami światowego formatu ekipa Prosecco Doc Imoco Conegliano. Mistrzynie Włoch w zeszłym sezonie zajęły drugie miejsce w całych rozgrywkach, ulegając tureckiemu VakıfBank Stambuł, toteż kibice, którzy licznie stawili się na Podpromiu liczyli na spektakularny pojedynek. Dodatkowe zainteresowanie wzbudzała osoba rozgrywającej reprezentacji Polski, Joanny Wołosz, która pełni rolę kapitan we włoskim zespole.

Rzeszowianki bez kompleksów rozpoczęły starcie z utytułowanymi rywalkami. Po bloku na Alexie Gray wyszły na dwupunktowe prowadzenie, 3-1. Rywalki szybko doprowadziły do wyrównania po ataku Izabelle Haak, ale wyrównana walka trwała tylko do stanu 7-7. Na linii serwisowej pojawiła się Weronika Centka a motorem napędowym w ofensywie była Ann Kalandadze. Dało to gospodyniom czteropunktową przewagę, 11-7, którą następnie powiększały. Nie pomogły przerwy na życzenie szkoleniowca Imoco, Daniele Santarelliego. Miejscowe świetnie spisywały w relacji blok-obrona a skutecznością w ataku imponowały niemal wszystkie zawodniczki. Po asie serwisowym w wykonaniu Magdaleny Jurczyk na 18-10, stało się jasne, że pierwsza partia trafi na konto Developresu. Trener włoskiego zespołu zdecydował się wymienić całą linię przyjęcia, ale nie przyniosło to oczekiwanego skutku. Przyjezdne nie były w stanie zmniejszyć strat a seta pewnym atakiem z lewego skrzydła skończyła Kalandadze.

Zupełnie inaczej wyglądała druga odsłona. Tym razem role odwróciły się o 180 stopni. Dowodzone przez Wołosz mistrzynie Włoch zdecydowanie poprawiły swoje grą a główną rolę odgrywały ich skrzydłowe. Po kolejnym uderzeniu Haak z prawego skrzydła Imoco wyszło na czteropunktową przewagę i przy stanie 11-7 o czas poprosił trener Antiga. Przeciwniczki niewiele sobie z tego robiły, w dalszym ciągu powiększając prowadzenie. Po ataku ze środka Robin De Cruijf na tablicy wyników zrobiło się 18-12 i mogło się wydawać, że Włoszki powtórzą wyczyn Developresu z inauguracyjnego seta. Wtedy do odrabiania strat zerwały się gospodynie. Dwukrotnie została złapana Kelsey Cook, dzięki czemu oba zespoły dzieliły cztery oczka, 20-16. Jak się po chwili okazało, był to jednak łabędzi śpiew w wykonaniu wicemistrzyń Polski, które na nic więcej nie było już stać. Przyjezdne wyraźnie przyspieszyły w końcówce, zasłużenie triumfując do 18.

Zacięty przebieg miał kolejny set. Starcie na siatce z Sarah Fahr przegrała Kalandadze i Imoco wygrywało 9-6. Swoje 5 minut w ataku miała Gabriela Orvosova, która wyprowadziła swój zespół na prowadzenie 12-11. Przełomowym momentem w partii była trwająca ponad minutę akcja przy stanie 18-16 dla Włoszek. W obronie dwoiła się i troiła Jelena Blagojević, mimo kilku piłek w górze na 17. punkt, które miały skrzydłowe Developresu, więcej zimnej krwi zachowały Włoszki i za sprawą Gray podwyższyły przewagę do trzech oczek. Załamane takim obrotem gospodynie zupełnie stanęły i zaczęły seryjnie popełniać błędy w ataku. W rezultacie nie zdołały zdobyć ani jednego punktu i kolejna partia trafiła na konto Włoszek.

Drużyna z Półwyspu Apenińskiego nadawała ton w czwartej odsłonie. Punktowe zagrywki w wykonaniu Haak sprawiły, że Imoco uzyskało czteropunktową przewagę, 6-2, którą utrzymywało w kolejnych wymianach. Coraz większą rolę odgrywał blok przyjezdnych, po zatrzymaniu Blagojević zrobiło się 14-9. Pewna przewaga włoskiego zespołu przełożyła się na swobodną grę w ataku. Rzeszowianki dały się zaskoczyć zagraniem Wołosz i traciły już 6 punktów do przeciwniczek, 12-18. Ostatnie piłki to pokaz siły włoskiego zespołu a całą rywalizację efektownym atakiem z drugiej linii skończyła Gray.

MVP spotkania trafiło właśnie do rąk kanadyjskiej przyjmującej, która była jednocześnie najlepiej punktującą zawodniczką.

Developres BELLA DOLINA Rzeszów - Prosecco Doc Imoco Conegliano 1-3 (25-16, 18-25, 16-25, 16-25)

Developres BELLA DOLINA Rzeszów: Katarzyna Wenerska, Ann Kalandadze (15), Magdalena Jurczyk (8), Gabriela Orvosova (12), Jelena Blagojević (8), Weronika Centka (6), Aleksandra Szczygłowska (L) oraz Anna Obiała (1), Julia Bińczycka, Weronika Szlagowska, Izabella Rapacz.

Prosecco Doc Imoco Conegliano: Joanna Wołosz (4), Alexa Gray (24), Sarah Fahr (4), Isabelle Haak (20), Kelsey Cook (6), Robin De Cruijf (8), Monica De Gennaro (L) oraz Federica Squarcini (2), Kathryn Plummer (3), Alessia Gennari.

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 0

Rozwiąż działanie =

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij