2022-05-30 22:05:04

Michał Finfa ma obawy po sobotnim wygranym meczu Cellfast Wilków Krosno z Trans FM Landshut Devils

Fot. Dariusz Błażejowski
Fot. Dariusz Błażejowski
Choć Cellfast Wilki Krosno triumfowały na swoim własnym torze, co bezsprzecznie jest powodem do radości kibiców krośnieńskiego speedwaya, to manager klubu ma jednak pewne obawy po sobotnim spotkaniu z Trans FM Landshut Devils.
 
Na pewno nie było to łatwe spotkanie, z uwagi na to, że biegi obu drużyn przeplatały się gorszymi i lepszymi wynikami. Dopiero ostatni wyścig zadecydował o zwycięscy na torze w Krośnie. Choć liczy się ostateczny rezultat meczu, to Michał Finfa ma powody do zmartwień.

- Było widać, że nasi chłopcy nie są pewni swojego toru. Teraz jest szczyt sezonu i nie mamy możliwości trenować wszyscy razem - przyznał po zawodach menadżer dodając, że klub będzie szukać dogodnych terminów przed następnymi meczami, aby takowe jazdy odbyć.

- Trochę szczęście nam nie dopisywało - mam na myśli tu defekt Lebiediewa, który był na prowadzeniu, oraz zerwany łańcuszek Sadurskiego. Zawodnicy byli nieswoi, nie do końca byliśmy pewni tego toru. Natomiast druga linia czyli Szczepaniak i Milik pojechali znakomicie. Jest środek sezonu rundy zasadniczej, jesteśmy w dobrym położeniu, wszystko jest stabilne, jeżeli chodzi o naszą drużynę.

W najbliższą niedzielę (5.06.2022 r.) rozegrany zostanie mecz rewanżowy, tym razem gospodarzem będzie Trans FM Landshut Devils. Cellfast Wilki Krosno mają w swojej drużynie perełkę, która już ma pewne doświadczenia na niemieckim torze. Jak mówi Vaclav Milik:

- W Landshut miałem okazję parę lat startować i taki sam tor był tylko geometria trochę inna i dlatego wiedziałem, że goście pojadą dzisiaj dobrze i tak było.
 

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 1

Rozwiąż działanie =

~anonim 2022-05-31 13:10:55

To wypad z Krosna jak nie potraficie jeździć na swoim torze.

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij