Już jutro Stal Rzeszów rozegra kolejne spotkanie w ramach eWinner 2. ligi. Tym razem mecz odbędzie się na wyjeździe, a po przeciwnej stronie stanie Znicz Pruszków. Przeczytajcie jakie nastawienie przed tym starciem ma trener rzeszowskiej drużyny, Daniel Myśliwiec.
Pokonaliście Znicz Pruszków u siebie 3-1 po fajnym meczu. Spodziewa się Pan podobnego typu spotkania?
-Myślę, że nie. Patrząc na aktualizację, jeśli chodzi o kwestię danych, to Znicz się zmienił. Może nie do końca diametralnie patrząc na ideę gry. Podstawowa zmiana w tamtej drużynie, to ustawienie. Tutaj dominuje trójka z tyłu, trójka obrońców. Ekipa z Pruszkowa jest w lidze 16. patrząc pod kątem pressingu, co świadczy o tym, że raczej nie jest inicjatorem i daje nam bardzo jasny obraz Znicza, który nastawia się na to, żeby odbierać piłki i bezpośrednio przenosić piłkę na połowę przeciwnika. To zespół nie podchodzący pod rywala, a najwięcej sytuacji tworzy przez boczne sektory i dośrodkowania. Nad tym pracowaliśmy i będziemy gotowi.
Dokładność może być kluczem w tym spotkaniu?
-Dokładność można różnie interpretować. Dokładność podań niekoniecznie, w takim gąszczu- niskiej obronie bardzo często można popełnić błąd, podać niedokładnie. Kluczem jest organizacja po tym jak się traci piłkę. W poprzednim meczu z Wisłą Puławy na tym właśnie się koncentrowaliśmy i wyszło dobrze. Jestem przekonany, że w tym meczu też tak będzie.
Znicz lepiej punktuje w meczach domowych niż wyjazdowych, czy to się wiąże z tym, że jednak u siebie próbuje grać nieco inaczej?
-Mogę domniemać, że chodzi o kwestię rytuałów przedmeczowych. Wyjazdowe mecze oprócz tego, że są nie na swoim boisku, to charakteryzuje się innym rytuałem. Większość zespołów w tej lidze nie ma zgrupowań przedmeczowych u siebie i tu może być przyczyna
Całość wypowiedzi w przedmeczowej konferencji prasowej możecie posłuchać tutaj: