2021-12-05 16:40:49

Kolejny wpadka Asseco Resovii we własnej hali. Tym razem lepszy okazał się Trefl Gdańsk

Po kolejnym bardzo słabym meczu, siatkarze Asseco Resovii ulegli na własnym parkiecie ekipie Trefla Gdańsk 3-0. Kibice liczyli na lepszy występ niż z beniaminkiem z Lublina, a zastali jeszcze gorszą grę swoich ulubieńców. Czyżby szykowała się zmiana trenera?

Przed meczem trudno było wskazać faworyta. Asseco podrażnione ostatnim blamażem z LUK Lublin, chciało się zrehabilitować kibicom. Jednak fani zebrani dziś w hali Podpromie, zamiast prezentu mikołajkowego dostali rózgę.

Pierwszy set był wyrównany tak naprawdę tylko do stanu po 7. Siatkarze Trefla Gdańsk zdominowali rzeszowian. Skromne, dwupunktowe prowadzenie starali się utrzymywać, po to aby w pewnym momencie odskoczyć jeszcze bardziej. Przy wyniku 22-17 wiadomo było, że Resovia już tego seta nie wygra. Ostatecznie podopieczni Michała Winiarskiego wygrali pierwszą partię 25-21. Pierwszy set był tylko zapowiedzią katastrofy, która wydarzyła się w kolejnych setach.

Druga partia to totalna dominacja gdańszczan. Niech świadczy o tym fakt, że siatkarze ze stolicy Podkarpacia, ani razu nie byli na prowadzeniu. Trefl od początku wyszedł na prowadzenie, które z minuty na minutę tylko się powiększało. Asseco Resovia grała piach, mówiąc wprost. Nie było w jej akcjach polotu, dynamiki. Zawodnicy nie byli w stanie skutecznie atakować i przebić się przez kolejne bloki Trefla. Ekipa z Gdańska przyjechała walczyć i widać to było na parkiecie. Grali na 100% możliwości, co przyczyniło się do wygranej 25-20.

Kolejny set przebiegał w bardzo podobny sposób co drugi. Gdańszczanie od początku chcieli zdominować gospodarzy. Szybko wypracowali sobie przewagę trzypunktową i skupili się na kontroli seta. Gospodarze byli bezzębni w ataku i byli słabsi w każdym aspekcie. Zasłużenie przegrali trzeciego, ostatniego seta 25-21.

Asseco Resovia Rzeszów przegrywa kolejny mecz. Kolejny we własnej hali. Kolejny po beznadziejnym spotkaniu. Hala Podpromie i mecze Asseco przyciągają coraz mniej kibiców. Miała być ambitna walka o play-offy, a może skończyć się na walce o utrzymanie. Wilki zamieniły się w potulne pieski.

MVP spotkania został Mateusz Mika.

Asseco Resovia Rzeszów – Trefl Gdańsk 0-3 (21-25, 20-25, 21-25)

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 10

Rozwiąż działanie =

BRAWO ! 2021-12-05 16:56:24

Rzeszów siatkówką stoi !!!!!

BRAWO ! 2021-12-05 16:56:24

Rzeszów siatkówką stoi !!!!!

Mirro 2021-12-05 16:56:51

Panie Góral trzeba zmienić dyscyplinę bo z tego składu nic nie będzie

~anonim 2021-12-05 16:58:48

ale bym śmiał gdyby z takim składem spadli

~anonim 2021-12-05 20:46:12

Pajace i tyle

sobol 2021-12-05 20:50:57

za malo kupili !! rozpieszczone towarzystwo do granic mozliwosci ! ciekawe czym teraz blysnie prezes w ocenie meczu?

Stefan 2021-12-06 08:11:15

Tak się kończy mieszkanie w pośladkach. Mieli kiedyś dobry skład to co sezon grzebali mieszali z kardą to teraz mają.

rob 2021-12-06 09:17:04

Równa forma

TylkoZKS 2021-12-06 14:25:44

Co wy robicie - wy miasto Rzeszów hańbicie! TYLKO STAL RZESZÓW!

Stan 2021-12-06 20:00:29

Do Stal Rzeszów ten sam wynik w Chojnicach :) w żuzlu też szału nie ma.

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij