2021-08-06 20:02:00

Złoty gol Kamila Antonika! Apklan Resovia pokonała u siebie GKS Tychy

fot. Paweł Golonka/Apklan Resovia
fot. Paweł Golonka/Apklan Resovia
Piłkarze Apklan Resovii udanie rozpoczęli weekend. Podopieczni Radosława Mroczkowskiego przy Hetmańskiej 69 pokonali GKS Tychy.
 
Od początku lepiej na murawie prezentowali się piłkarze Apklan Resovii, którzy od pierwszych minut ruszyli do ataku. GKS Tychy także miał swoje okazje, jednak brakowało mu konkretów. Aktywny z przodu był Kamil Antonik, który w 14. minucie po raz pierwszy umieścił piłkę w siatce, ale był na spalonym. Co się jednak odwlecze to nie uciecze i po chwili pomocnik "Pasiaków" cieszył się z gola.
 
Podrażniony zespół z Tychów czym prędzej ruszył do odrabiania strat, jednak miejscowi dobrze się bronili. Podopieczni Radosława Mroczkowskiego częściej jednak atakowali, ale brakowało konkretów. Rzeszowianie bardzo dobrze wyglądali na tle GKS-u, a sama gra podkarpackiej ekipy mogła się podobać. Kibice jednak oczekiwali bramek.
 
Okazji do zdobycia bramek było sporo, a na listę strzelców wpisać się mógł m.in. Bartłomiej Eizenchart, ale górą w tym pojedynku był Konrad Jałocha. Rzeszowianie napierali, jednak ostatecznie do przerwy więcej goli nie padło. Po zmianie stron, "Pasiaki" nadal atakowały i częściej były przy piłce, lecz wynik nie ulegał zmianie.
 
Podopieczni Artura Derbina nie mogli jednak znaleźć sposobu na Apklan Resovię, która poprostu robiła swoje. Tyszanie mecz kończyli w "dziesiątkę", bowiem drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę, ujrzał Kacper Janiak. To ułatwiło zadanie miejscowym, którzy po chwili mógł zamknąć mecz, lecz GKS szybko oddalił zagrożenie.
 
Wynik spotkania wciąż był sprawą otwartą, jednak nie da się ukryć, że to miejscowi byli bliżej sukcesu. Zespół z Tychów dwoił się i troił, ale nie mógł znaleźć sposobu na dobrze dysponowaną ekipę z Rzeszowa. Zespół dowodzony przez Radosława Mroczkowskiego zachował koncentrację do końca i dowiózł prowadzenie do końca.
 
 
1-0 Kamil Antonik (16)
 
Apklan Resovia: Pindroch – Wasiluk, Twardowski (69. Adamski), Hebel (59. Mróz), Soljić, Podhorin, Komor, Jaroch, Eizenchart, Strózik (69. Wróbel), Antonik (85. Hilbrycht)
 
GKS Tychy: Jałocha – Mańka, Nedić, Piątek (73. Jaroch), Grzeszczyk, Wołkowicz, Steblecki (59. Piątek), Staniucha (59. Janiak), Żytek, Malec, Szymura
 
Żółte kartki: Hilbrycht, Podhorin - Nedić, Janiak, Żytek
 
Czerwona kartka: Kacper Janiak (79-druga żółta)
 
Sędziował: Konrad Kiełczewski (Wasilków)
 
Widzów: 1306
 

Wyniki meczów 2. kolejki:

 

Tabela Fortuna 1 ligi:

 

Czytaj także

Komentarze (50)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.