Piłkarze Limblachu Zaczernie wygrali w Krasnem ze Strumykiem Malawa 2-1 w meczu dwóch drużyn z dolnych rejonów tabeli.Obydwa gole dla Limblachu Zaczernie strzelił jeszcze w pierwszej połowie wypożyczony ze Stali Rzeszów Damian Wolański.

Po przerwie kontaktową bramkę dla Strumyka Malawa zdobył Marek Brusik, ale do wyrównania nie udało się doprowadzić.
Po porażce z Limblachem sytuacja Strumyka stała się jeszcze trudniejsza. Graczom z Malawy bardzo ciężko będzie się utrzymać.
STRUMYK MALAWA - LIMBLACH ZACZERNIE 1-2 (0-2)
Bramki: Brusik (55) - Wolański 2 (19, 40)
Strumyk: Zieliński - Bieda (85. Gil), Skała, Gaca, Cieślik - Siciarz, Brusik, Brudek (46. Antkiewicz), Grad - Wójtowicz, Jandziś (46. Pruś).
Limblach: Kukulski - Kapuściński, Polak, Federkiewicz, Róg (75. Hajnas) - Szala (65. Bukała), Szyszka, Ryniewicz, Gilar (60. Brogowski) - Wolański (84. Brzychczy), Płonka.
Sędziował: Artur Krasowski z Białej Podlaskiej. Żółte kartki: Cieślik - Kapuściński, Federkiewicz, Szyszka, Płonka, Weres (rezerwowy). Widzów: 350.
źródło: własne