Rzeszowianie po niezwykle zaciętym meczu, pokonali kolejną ekipę z województwa pomorskiego. Łatwo nie było, jednak ostatecznie to biało-niebiescy cieszyli się z wygranej.
Stal Rzeszów w środę wygrała zgodnie z planem, jednak dzisiaj także zamierzała wygrać, bowiem sytuacja w tabeli nie jest najlepsza. Od pierwszych minut to podopieczni Marcina Wołowca napierali, jednak brakowało konkretów, a defensywa Bytovii Bytów z łatwością oddalała zagrożenie.
Przyjzedni także mieli swoje okazje, a groźnie zrobiło się w 27. minucie. Jeden z zawodników czarno-biało-czerwonych wrzucał piłkę Karolowi Czubakowi, lecz ten nie zdołał jej sięgnąć. To widocznie podrażniło Stalówców, którzy zaczęli napierać, a gole były kwestią czasu.
Radość przy Hetmańskiej 69 nastała tuż przed przerwą. Najpierw na bramkę Macieja Gostomskiego uderzał Damian Michalik, lecz jego strzał golkiper gości. To nie koniec, bowiem w szesnastce zrobiło się zamieszanie, a tam najlepiej odnalazł się Piotr Głowacki i umieścił piłkę w siatce.
Ciekawie zrobiło się tuż przed przerwą, a obie ekipy miały jeszcze swoje okazje, jednak ostatecznie wynik nie uległ już zmianie. Stal nie zadowalała się jednobramkowym prowadzeniem i na początku drugiej odsłony strzeliła gola na 2-0. Świetnie w polu karnym odnalazł się Artur Pląskowski, który tylko dopełnił formalności.
To widocznie podrażniło gości, którzy błyskawicznie mogli zdobyć kontaktowego gola. Uderzał Paweł Zawistowski, lecz futbolówka zatrzymała się na słupku. Bytovia zaczęła przeważać, a Wiktor Kaczorowski miał coraz więcej pracy. W 72. minucie strzelał Piotr Giel, lecz piłka minęła bramkę.
Przyjezdni cały czas szukali kontaktu, aż w końcu go znaleźli. Karol Czubak świetnie zachował się w szesnastce i pokonał golkipera Stali. Zrobiło się bardzo ciekawie w ostatnich minutach meczu, a sytuacje mieli zarówno jedni jak i drudzy. Nudy nie było, jednak ostatecznie to biało-niebiescy cieszyli się z kompletu oczek.
1-0 Piotr Głowacki (40)
2-0 Artur Pląskowski (52)
2-1 Karol Czubak (78)
Stal Rzeszów: Kaczorowski – Głowacki, Kostkowski, Góra, Trznadel, Michalik (81. Jarecki), Szeliga, Kotwica, Plewka (61. Kłos), Pląskowski, Goncerz (66. Reiman)
Bytovia Bytów: Gostomski – Deleu, Piekarski, Memić, Bąk (58. Giel), Bielawski, Feruga, Lech (58. Kwiatkowski), Zawistowski, Ameyaw, Czubak
Żółte kartki: Trznadel, Plewka, Kłos, Kotwica - Kwiatkowski, Piekarski, Bielawski, Czubak
Sędziował: Marek Śliwa (Kielce)
Czytaj także
2020-07-05 16:42
W starciu beniaminków padł remis
2020-07-05 16:59
Beniaminek ograł ligowego wyjadacza
2020-07-05 17:20
Sokół ograł niżej notowanego rywala
2020-07-05 17:39
Sokół Sieniawa zremisował w sparingu z czwartoligowcem
2020-07-05 17:58
Start przegrał z niżej notowanym rywalem
2020-07-05 18:26
Czarni Jasło pokonali małopolskiego czwartoligowca
2020-07-05 20:10
Kolejna porażka Resovii. Nie dali rady rezerwom Lecha Poznań
2020-07-06 10:23
Szymon Grabowski: Krytyka należy się nam za grę do drugiej bramki
Komentarze (13)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.