- Na pewno nielogiczne byłoby przyjmowanie zasady bezpośrednich meczów. Zarząd skorzystał z wyłącznego prawa do interpretacji a odwołanie się to nie kwestia regulaminu – mówił w dzisiejszym wydaniu „Misji Futbol” Konrad Krzyszkowski, Przewodniczący Wydziału Gier LZPN.
Brak drogi odwoławczej, zostało tylko prawo powszechne?
- W przepisach naszego związku nie ma drogi odwoławczej. Wskazujemy drogę bardziej przepisu prawa powszechnego. Wszystko zależy od tego, jaką ścieżkę Hutnik będzie chciał zastosować, ciężko mi się na ten temat wypowiedzieć - kontynuuje Krzyszkowski.
Okazuje się, że spór mógłby rozstrzygnąć trybunał arbiitrażowy przy PKOL-u. - Myślę, że trzeba się z tym odnieść to statutu PZPN i do tego, jakie organy rozpatrują spory wewnątrzkrajowe. Wydaje mi się, że prawo do interpretacji, czy rozstrzygnięcia tego sporu miałby trybunał arbitrażowy przy PKOl-u - kończy.
Poniżej cały odcinek Misji Futbol.