Mecz rozpoczął się po myśli Rzemieślnika Pilzno. Z rzutu karnego wynik otworzył Damian Wolański. Chwilę wcześniej arbiter z Krosna wskazał na jedenasty metr, bo jeden z miejscowych obrońców dotknął piłkę ręką. Bukowa Jastkowice szukała odpowiedzi, ale goście mądrze (i momentami szczęśliwie) bronili się przed stratą bramki.
Sytuacja zmieniła się w drugiej połowie. Jacek Partyka uderzeniem z rzutu wolnego z około 18. metrów zaskoczył Michała Wilczyńskiego i było 1-1.
Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Bukowej Jastkowice, bo na odważną akcję w polu karnym gości zdecydował się Piotr Młynarczyk. Ograł dwóch obrońców przyjezdnych i mocnym strzałem z dość ostrego kąta pokonał Michała Wilczyńskiego.
Piłkarze Bukowej Jastkowice mogą jeszcze przedłużyć nadzieję na utrzymanie w rozgrywkach 4 ligi podkarpackiej. W najbliższej kolejce zmierzą się u siebie z ostatnimi w tabeli Sokołem Sokolniki. Natomiast Rzemieślnik Pilzno znów będzie grał pod presją. Na własnym boisku zmierzy się ze Stalą Nowa Dęba.
BUKOWA JASTKOWICE - RZEMIEŚLNIK PILZNO 2-1 (0-1)
1-1 Jacek Partyka (65)
2-1 Piotr Młynarczyk (90)
Bukowa Jastkowice: Fabianowski - Kotwica, D. Bartnik, M. Warzocha, M. Partyka, Tokarczyk, Brzeziński (90. Siudzik), J. Partyka, Watras (46. Kaczmarczyk), Szymanek (73. Kwiatkowski), Młynarczyk.
Sędziował: Kamil Wais (Krosno). Żółte kartki: M. Warzocha, Tokarczyk, Brzeziński, J. Partyka - Tragarz. Widzów: 100.