fot. archiwum / Natalia Styś
W meczu 2. kolejki 4 ligi podkarpackiej Rzemieślnik Pilzno zremisował 1-1 z Przełomem Besko.
Bardziej z remisu na pewno zadowoleni są piłkarze Przełomu Besko, bo gospodarze są jednym z faworytów do mistrzostwa 4 ligi podkarpackiej.
Rzemieślnik Pilzno zdobył w sobotę gola już w pierwszej minucie spotkania. Autorem trafienia był Damian Wolański.
W 84. minucie Przełom Besko od porażki uratował Kamil Kielar, a chwilę później zrobiło się bardzo nerwowo. Z boiska wyrzucony zostł Paweł Pisarczyk, któremu całkiem puściły nerwy i uderzył jednego z piłkarzy gości.
W bramkę Przełomu gospodarze nie byli już w stanie odpowiedzieć i mecz zakończył się podziałem punktów.
1-0 Wolański (1)
1-1 Kielar (84)
Rzemieślnik Pilzno: Pietraszewski - Pisarczyk, Pydych, Remut, Fryś , Florian, Leśniowski (78. Mędrek), Camara, Kłos, Szlachetka, Wolański
Przełom Besko: G. Kielar - Kolanko, Pasternak Lorentowicz, Kapłon, Kasperkowicz, Kijowski, Szybka, Oleniacz, Jacenkiw, K. Kielar
Sędziował: Marusz Złotek (Stalowa Wola). Żółta kartka: Kolanko. Czerwona kartka: Pisarczyk (85, uderzenie przeciwnika)
Tabela 4 liga podkarpackiej po sobotnich meczach: