Mariusz Złotek: "Najlepszy sędzia to taki, którego nie widać"

Gościem kolejnego odcinka "Bagienka Extra" jest Mariusz Złotek, były sędzia piłkarski PKO BP Ekstraklasy, a obecnie przewodniczący Kolegium Sędziów Podkarpackiego ZPN. Premiera wywiadu w piątek 26 grudnia o godz. 12:00 na naszym kanale YouTube.

Dlaczego kartka to ostateczność, a nie cel sędziego? Jak naprawdę buduje się autorytet na boisku? I co technologia VAR dała sędziom, a co im bezpowrotnie zabrała?

Gościem Bagienka Extra był Mariusz Złotek - były sędzia PKO BP Ekstraklasy, dziś obserwator i mentor młodych arbitrów. W długiej, szczerej rozmowie opowiedział o realiach zawodu, presji towarzyszącej największym meczom, błędach, które pamięta się latami, ale też o tym, jak bardzo zmieniło się sędziowanie na przestrzeni ostatnich lat.

Jedna z najważniejszych myśli rozmowy brzmi jasno: najlepszy sędzia to taki, którego nie widać. Złotek podkreśla, że rolą arbitra nie jest dominowanie widowiska, lecz takie prowadzenie meczu, by piłkarze mogli skupić się na grze. Kartki, gwizdki i stanowcze decyzje są narzędziem - nie celem samym w sobie.

W rozmowie mocno wybrzmiewa też wątek zarządzania meczem. Autorytet nie bierze się z notatek ani z plakietki na koszulce, ale z konsekwencji, spokoju i umiejętności rozmowy z zawodnikami.

VAR - pomoc dla sędziów czy zabójca instynktu?

Osobny, ważny fragment rozmowy dotyczy systemu VAR. Złotek nie ucieka od trudnych pytań: technologia pomaga w kluczowych sytuacjach, ale jednocześnie odbiera część odpowiedzialności i instynktu, który przez lata był fundamentem pracy sędziego boiskowego.

To spojrzenie człowieka, który sędziował mecze bez VAR-u - o mistrzostwo, o spadek, przy pełnych trybunach i bez marginesu błędu. Dla kibiców to rzadka okazja, by zobaczyć futbol z perspektywy arbitra, a nie trybun czy studia telewizyjnego.

Presja, błędy i najtrudniejsze momenty

W wywiadzie nie zabrakło również mocnych historii zza kulis - w tym wspomnień z Katowic, gdy mecz zakończył się dramatycznie po ataku z trybun, a sędzia stracił przytomność. To momenty, które pokazują, jak cienka bywa granica między sportem a zagrożeniem.

Złotek mówi też otwarcie o błędach - własnych i cudzych - oraz o tym, jak środowisko sędziowskie reaguje na pomyłki. Bez wybielania, bez tanich usprawiedliwień.

Dużo miejsca poświęcono młodym arbitrom. Dlaczego muszą dostawać szanse, nawet kosztem starszych? Jak wygląda dziś system mentoringu i obserwacji? I czemu - mimo ogromnych narzędzi szkoleniowych - nie każdy potrafi z nich skorzystać?

To fragment szczególnie ciekawy dla trenerów, działaczy i osób, które na co dzień pracują w niższych ligach.

Rozmowa nie tylko o piłce

Wywiad zahacza również o życie prywatne: rozpoznawalność, rodzinę, podróże, sędziowanie za granicą (w tym w Arabii Saudyjskiej) oraz cenę, jaką płaci się za lata spędzone na boiskach w całej Polsce.

Na koniec pada pytanie najważniejsze: czy po tylu latach wybrałby tę samą drogę jeszcze raz?

Całą rozmowę z Mariuszem Złotkiem będziecie mogli obejrzeć na naszym kanale YouTube. Premiera w piątek 26 grudnia o godz. 12:00.

Zachęcamy do zostawienia komentarza i opinii - to właśnie Wasz feedback pozwala nam rozwijać kolejne formaty i zapraszać następnych gości.

Mariusz Złotek: "Najlepszy sędzia to taki, którego nie widać"

VAR - pomoc dla sędziów czy zabójca instynktu?

Presja, błędy i najtrudniejsze momenty

Rozmowa nie tylko o piłce

Komentarze

Wideo z meczów

Zdjęcia z meczów

PDK LIVE NA FB