Bogdan Zając pożegnał się z kibicami JKS-u Jarosław. (fot. JKS Jarosław)
Bogdan Zając nie poprowadzi już drużyny JKS-u Jarosław w nowym sezonie. Po roku pełnym emocji, zaangażowania i walki o awans, szkoleniowiec pożegnał się z klubem, publikując poruszające oświadczenie w mediach społecznościowych. Jego następcą zostanie Valeriy Sokolenko.
Bogdan Zając nie będzie już trenerem JKS-u Jarosław. Szkoleniowiec ogłosił swoją decyzję za pośrednictwem mediów społecznościowych klubu. W poruszającym wpisie podsumował czas spędzony przy Bandurskiego, dziękując wszystkim za wspólną pracę i zaangażowanie.
– To był piękny czas, świetna robota, którą wspólnie wykonaliśmy. Ten rok minął niezmiernie szybko. Mocno się zaangażowałem i zostawiłem tutaj serce – napisał Zając.
Trener przypomniał, że wrócił do Jarosławia po 30 latach, do miejsca, gdzie stawiał pierwsze piłkarskie kroki. Nie traktował swojej pracy jak zwykłego zawodu – była to dla niego prawdziwa misja. Jego celem był awans do III ligi, który miał zostać osiągnięty poprzez budowę ambitnej, walecznej drużyny.
– Udało się nam stworzyć zespół, który walczył o zwycięstwo w każdym meczu i bił się o najwyższe cele. Zdobyliśmy tyle punktów, że w poprzednich sezonach gwarantowały one awans – podkreślił szkoleniowiec.
Choć zespół JKS-u prezentował się bardzo dobrze w rundzie zasadniczej, awans musiał rozstrzygnąć się w barażu. Tam lepszy okazał się Glinik Gorlice. Trener wskazał, że jednym z kluczowych momentów sezonu była kontuzja lidera, Wojciecha Reimana, który w decydującej fazie rozgrywek wypadł z gry.
– Przeciwnik w barażu był skuteczniejszy, a my nie ustrzegliśmy się błędów. Nie udało się osiągnąć celu – napisał.
Wraz z odejściem Bogdana Zająca, w JKS-ie rozpoczyna się nowy rozdział. Nowym trenerem będzie Valeriy Sokolenko, który ma poprowadzić drużynę w nadchodzącym sezonie i kontynuować walkę o awans.
Zając nie krył dumy z pracy, jaką wykonano w klubie. Podziękował prezesom, zawodnikom, sztabowi, sponsorom i – szczególnie – kibicom, którzy nieustannie wspierali zespół.
– Zbudowaliśmy mocny fundament. Wierzę, że to nie zostanie zmarnowane. Niestety nasz wspólny czas dobiegł końca, klub ma inną wizję na przyszłość – zakończył.
Przed JKS-em Jarosław nowe wyzwania i nowy trener, a przed Bogdanem Zającem zapewne kolejne piłkarskie wyzwania.
Czytaj także
2025-06-26 22:24
„Podkarpackie Bagienko” nowy odcinek [WIDEO]
2025-06-26 23:18
Szymon Cetnarowski odchodzi z Legionu. Zostaje w 4 lidze
2025-06-26 23:32
Resovia ma nowego bramkarza
2025-06-27 21:10
Nowy napastnik w Lubaczowie!
Komentarze (16)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.