Przed ostatnią kolejką w 4 lidze Podkarpackiej pozostaje tylko jedna niewiadoma. Kto w przyszłym sezonie będzie występował w 3 lidze? Wszystko rozstrzygnie się w sobotę na stadionach w Lubaczowie i Łańcucie.
Zakończenie dobrego sezonu beniaminka z Sanoka
Ostatnią kolejkę sezonu 2023/2024 rozpoczniemy spotkaniami w Sanoku, Przemyślu i Kamieniu. Ekoball podejmie na własnym terenie ostatnią Koroną Rzeszów i z pewnością wygra to spotkanie. Zwłaszcza runda wiosenna była wyśmienita w wykonaniu podopiecznych Pawła Jaślara. Czwarte miejsce w tym sezonie to na pewno znakomity wynik i dobra prognoza na przyszłość. Przy odpowiednich wzmocnieniach w przyszłym sezonie ekipa z Sanoka powinna zagrać o awans. W nowej rzeczywistości będą musieli sobie radzić w następnym sezonie z kolei zawodnicy Korony, który zebrali w rundzie wiosennej cenne doświadczenie. Mieli też chwilę tryumfu w spotkaniu z Lechią Sędziszów Małopolski.
Godnie pożegnać się z 4 ligą
Większej stawki nie powinno mieć spotkanie w Przemyślu, gdzie miejscowi podejmą Wisłok Wiśniowa. Już od kilku dobrych tygodni wiadomo, że „Przemyska Barcelonka” następny sezon spędzi w okręgówce jarosławskiej. Podopieczni Pawła Załogi tym meczem, żegnają się więc z rozgrywkami 4 ligi Podkarpackiej. W ostatniej kolejce przemyślanie minimalnie przegrali na wyjeździe z Izolatorem Boguchwała. Pewni swego są też zawodnicy Grzegorza Sitka. Zawodnicy z powiatu strzyżowskiego w ostatniej kolejce zapewnili sobie utrzymanie w lidze. Zawodnicy Wisłoka nie mają już szansy na awans w tabeli.
Mecz środka tabeli w Kamieniu
Zadowoleni mogą być też włodarze i kibice Sokoła Kamień. Ich klub z dużym spokojem utrzymał się w swoim pierwszym sezonie w lidze. Miejsce w pierwszej dziesiątce to na pewno spełniony cel, który został postawiony przed drużyną na początku sezonu. Dodatkowo wysoką formę z okręgówki potwierdził Kacper Piechniak, który po raz kolejny zdobędzie statuetkę dla najlepszego strzelca sezonu. W ostatnim meczu beniaminek ograł na wyjeździe Legion Pilzno. Kolejny solidny sezon rozegrał również Igloopol Dębica. Drużyna Kamila Machnika w ostatniej serii spotkań zamknęła drogę do awansu Cosmosowi Nowotaniec.
Derby powiatu rzeszowskiego w Głogowie Małopolskim
Wszystko wskazuje na to, że w górnej połowie tabeli sezon zakończy Głogovia. Podopieczni Kamila Kawy bardzo dobrą formę prezentowali głównie w rundzie jesiennej, natomiast utrzymali się w lidze bez większych problemów. W ostatniej kolejce ekipa z Głogowa Małopolskiego ograła na wyjeździe Sokół Kolbuszowa Dolna. Tylko jeden sezon trwała przygoda z czwartą ligą drużyny Marcina Laski. Rezerwy Resovii sprawiły w tym sezonie kilka niespodzianek, ale to było za mało do utrzymania. W ostatniej kolejce rzeszowianie pewnie ograli również zdegradowaną Lechię.
Wygrać i czekać na wynik z Lubaczowa
W ostatniej kolejce tylko dwa spotkania będą miały większą stawkę. Jednym z nich będzie starcie SPEC Stali Łańcut z ekipą Marcina Wołowca. Łańcucianie muszą wygrać swoje starcie i liczyć, że ekipa z Pilzna urwie punkty Pogoni-Sokołowi. W przeciwnym rozwiązaniu nie ma szans na awans do 3 ligi. Sympatycy drużyny z Łańcuta z pewnością będą na telefonach cały czas sprawdzać wynik meczu z Lubaczowa. W teorii jednych i drugich czeka ciężkie zadanie. Drużyna Krzysztofa Koraba zmierzy się dobrze dysponowanym na wiosnę i pewnym swego Sokołem Kolbuszowa Dolna. Drużyna znad Nilu ostatnio delikatnie spuściła z tonu, ale z pewnością nie ułatwi zadania drużynie z Łańcuta.
Derby powiatu na koniec
W Sędziszowie Małopolskim miejscowa Lechia podejmie Błękitnych Ropczyce. Gospodarze zaliczyli kompletnie nieudany sezon i przed ostatnią kolejką mają tylko dwanaście punktów. Niepodziewanie to oni jednak byli lepsi w jesiennych derbach powiatu ropczycko-sędziszowskiego. Lepiej w tym sezonie prezentowali się podopieczni Andrzeja Szymańskiego, ale im również nie udało się spełnić celu wyznaczonego na ten sezon. Gościom tego starcia opłaca się jednak zagrać do końca i wygrać derby, gdyż przy wiadomych problemach Sokoła Sieniawa ewentualny awans na trzynaste miejsce na koniec sezonu może dać bardzo wiele.
Spotkanie na pożegnanie
Kolejne spotkanie tej kolejki zostanie rozegrane w Rzeszowie, gdzie rezerwy Stali podejmą JKS Jarosław. Gospodarze tego starcia w poprzednim meczu stracili szansę na utrzymanie. Nadzieją dla rezerw pierwszoligowca pozostaje to, że być może nie wszystkie drużyny w nadchodzącym sezonie będą w stanie spiąć budżet i wystartować w rozgrywkach czwartej ligi. Jarosławianie z kolei po utrzymaniu postawili na grę o pieniądze z programu Pro Junior System i w przegranym starciu z Błękitnymi Ropczyce na boisku zobaczyliśmy kilku młodzieżowców. Nie inaczej powinno być i tym razem.
Zakończyć sezon zwycięstwem
Następny pojedynek w ostatniej serii gier rozegrany zostanie w Nowotańcu, gdzie Cosmos podejmie Izolator Boguchwała. Dla drużyny Grzegorza Pastuszaka wszystko stało się jasne tydzień temu. „Cosmici” po remisie w Dębicy stracili szanse na awans i najprawdopodobniej sezon zakończą na trzecim miejscu. Dobrą formę na koniec sezonu złapała „Izolacja”. Drużyna Tomasza Głąba wygrała bowiem pięć z ostatnich sześciu spotkań. Obie ekipy z pewnością sezon będą chciały zakończyć dobrym wynikiem. Zapowiada się, więc ciekawe starcie.
Postawić ostatni krok
Najważniejsze starcie ostatniej kolejki tego sezonu zostanie rozegrane w Lubaczowie. Beniaminek staje przed historyczną szansę awansu do 3 Ligi Podkarpackiej. W teorii zadanie jest proste. Pogoń-Sokół Lubaczów musi w ostatniej kolejce pokonać podopiecznych Łukasza Bartkowskiego. Lider wytrzymał ciśnienie w swoim ostatnim meczu i pokonał drugą drużynę Stali Rzeszów. W ogólnym rozrachunku ekipa Konrada Wójtowicza to najlepsza drużyna rundy wiosennej. Bardzo udany sezon mają za sobą także zawodnicy Legionu Pilzno. Drużyna z powiatu dębickiego zakończy go na bardzo wysokim piątym miejscu. Szczególnie dobrą formę pilźnianie reprezentowali jesienią. W ostatniej kolejce zawodnicy Legionu przegrali na własnym terenie z Sokołem Kamień. Teraz przed nimi ostatni wyjazd w sezonie, w którym mogą odebrać awans drużynie z Lubaczowa
Autor: Łukasz Guźda