- Na pewno oferty z wyższych lig są kuszące. Zobaczymy, co się wydarzy w najbliższych dwóch tygodniach. Moja przyszłość powinna już wtedy być określona - powiedział nam Kamil Orlik po ostatnim meczu w tym sezonie.
- Z nami Kamil Orlik, czyli bohater Siarki Tarnobrzeg. Kamilu, zdobywacie Puchar Polski na szczeblu wojewódzkim i zdobywacie również przepustkę do gry w Ogólnopolskim Pucharze Polski. Jak ocenisz ogólnie te rozgrywki, może w całości?
- Na pewno to są niewdzięczne rozgrywki. Wiemy, że tak naprawdę jest tylko jeden mecz, więc wszystko może się wydarzyć. Nieraz było tak, że niższy szczebel eliminował faworyta. Są to ciężkie rozgrywki, ale myślę, że przebrnęliśmy je dosyć łatwo, bo te wyniki nawet to pokazują. W tym sezonie byliśmy po prostu bardzo mocni i zasłużyliśmy na ten Puchar.
- Dzisiaj też długo nie mogliście sforsować bramki Karpat, chociaż Ty też miałeś sytuację, gdzie sam na sam biegłeś od połowy boiska. Drużyna Karpat po prostu dobrze się broniła, czy wy nie mogliście znaleźć recepty na to, jak tutaj strzelić pierwszą bramkę?
- Wiedzieliśmy, że na pewno Karpaty staną nisko i będą ofiarnie bronić. Szkoda, że nie trafiłem w tej sytuacji, bo na pewno dużo łatwiej by nam się grało. W takiej sytuacji muszę po prostu strzelić. Przeważnie takie sytuacje wykańczam, a tutaj po prostu nie wiem jak to ocenić. Trudny mecz, choć u nas w szatni panował duży spokój w przerwie. Wiedzieliśmy, że w końcu te Karpaty napoczniemy i wygramy ten mecz.
- 40 tysięcy dla klubu, czy prezes coś obiecał premii dla zawodników po tym zwycięstwie?
- Myślę, że prezes będzie hojny i coś nam na pewno rzuci z tej wygranej, ale to nie jest najważniejsze. Najważniejsze jest to, że wygraliśmy Puchar i zagramy na pewno jakiś fajny mecz w przyszłym sezonie.
- Dziś jest tak naprawdę ostatni mecz tego sezonu, w którym wygraliście Puchar, zajęliście drugie miejsce, a Ty strzeliłeś 19 bramek w lidze. Fenomenalny sezon za tobą. Jaka była recepta na to, żebyś tak dobrze grał?
- Na pewno tutaj w Siarce są super warunki do tego, żeby robić liczby, przez ofensywny styl gry, który trener Kantor tutaj wprowadził. Na pewno koledzy, którzy są super piłkarzami, dużo mi też pomagali, dostawałem od nich dużo piłek. Po prostu wyszedł bardzo dobry sezon, byłem w formie i nie łapałem żadnych urazów.
- Jak wygląda Twoja przyszłość? To teraz na pewno najbardziej ciekawi kibiców Siarki Tarnobrzeg. Mówiło się dużo o Stali Stalowa Wola w twoim kontekście. Zostajesz w Siarce, czy czekasz na oferty?
- Kibice dużo na pewno sobie tam dopowiadają. Ja na razie mówię pomidor, nie wiem co będzie, co przyniesie przyszłość. Zobaczymy.
- Twoja umowa z Siarką kończy się 30 czerwca. Słychać też głosy o innych klubach pierwszej ligi. Czy dla Ciebie nie jest po prostu kuszące, żeby spróbować swoich sił na szczeblu centralnym?
- Na pewno jest to kuszące. Zobaczymy, co się wydarzy w najbliższych dwóch tygodniach. Moja przyszłość powinna już wtedy być określona.
Rozmawiał Maciej Decowski-Niemiec
Czytaj także
2024-06-12 13:43
Konferencja prasowa Stali Stalowa Wola [ZAPIS]
2024-06-12 18:22
ITA TOOLS Stal Mielec ma nową środkową
2024-06-12 18:46
Wojewódzki Puchar Polski dla Siarki Tarnobrzeg!
2024-06-12 20:43
Kolejny Hiszpan w kadrze Wieczystej Kraków
2024-06-13 18:10
Zawodnik Siarki Tarnobrzeg na celowniku klubów 1 ligi!
Komentarze (9)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.