2021-12-07 09:27:00

Daniel Myśliwiec po porażce z Chojniczanką Chojnice: To spotkanie powinno zakończyć się rezultatem odwrotnym

Stal Rzeszów przegrała w ostatnim meczu ligowym z Chojniczanką Chojnice 1-3. Jednak piłkarze Daniela Myśliwca kończą tę rundę jako lider tabeli. Zobaczcie jak ten mecz oraz rundę podsumował szkoleniowiec "Biało-niebieskich".
 
- Na wstępie gratuluję trenerowi Kafarskiemu i Chojniczance dobrego wyniku całej rundy oraz dzisiejszego meczu. Wynik ten nie jest przypadkowy. Natomiast mam poczucie, że dzisiejsze spotkanie powinno zakończyć się rezultatem odwrotnym. Przy stanie 0-0 mieliśmy dwie sytuacje do pustej bramki. Nasi piłkarze nie chcę mówić, że popełnili błąd techniczny. Natomiast stan murawy nie był najlepszy i niektóre sytuacje ciężko było wykończyć jakby to się stało w normalnych warunkach. Nie szukamy wymówek tylko rozwiązań. Następnym razem przy takich warunkach poszukamy innych rozwiązań, które będą skuteczne - powiedział po porażce z Chojniczanką Chojnice, Daniel Myśliwiec.
 
- Druga bardzo ważna rzecz. Gratuluję moim piłkarzom okresu, który razem przepracowaliśmy i efektu tej pracy. Dodatkowo gratuluję im jak podeszli do tego meczu. Popatrzmy na nasz skład i naszą kadrę. Z dnia na dzień wypadli mi kolejni piłkarze, którzy nie mogli wystąpić w tym meczu. Niektórzy w innych okolicznościach nie byliby w kadrze ze względu na swój stan, a oni mimo wszystko chcieli zagrać i poświęcić kawałek swojego zdrowia. Duży szacunek dla nich! Dziękuję im za rundę, poświęcenie, bycie odważnym i bycie skutecznym. Oczywiście to samo mogę powiedzieć o swoim sztabie - dodał opiekun Stali Rzeszów.
 
- O wyniku przesądziły kapitalne uderzenia Tomasza Mikołajczaka i Filipa Karbowego, ale to też nie była do końca specyficzna strategia trenera Kafarskiego. Widzieliśmy także ruchy środkowych pomocników, o których mówiłem przed meczem i zejście w boczne korytarze po to, aby tam stworzyć przewagę. Na początku przy naszych roszadach kadrowych nasi piłkarze mieli problem z tym, żeby – mówiąc kolokwialnie – zapresować porządnie rywala, ale po informacjach, że powinniśmy iść tą drogą, było już dobrze. Dlatego pomimo tego, że szanuję pracę trenera Tomka i Chojniczanki, to tutaj aspekt taktyczny nie miał żadnego znaczenia. Były dwa uderzenia, a sytuacje były bardziej konsekwencją kunsztu strzeleckiego z dystansu, gdzie wskaźnik skuteczności takich uderzeń wynosi – mówiąc bardzo optymistycznie – jeden na dziesięć, a w tych sytuacjach, które mieliśmy my, jedna na dziesięć nie wpadła. Pomimo dobrych ruchów i dobrego podejścia strategicznego, my byliśmy w stanie sobie z tym poradzić, o czym także świadczy liczba odbiorów, które mieliśmy na połowie przeciwnika i mogę tylko żałować, że w kontrataku nie byliśmy bardziej konkretni - powiedział Myśliwiec zapytany co przesądziło o wyniku meczu.
 
Czy stan murawy przeszkodził drużynie i czy nie za bardzo zaryzykowaliście grając w ten sposób na takim boisku? - Nie możemy tego robić i nie chcemy tego robić. Czasami przez to cierpieliśmy i teraz też były trudne momenty, ale dla mnie też jest to obraz tego, kogo mam do dyspozycji w drużynie. Jeżeli pomimo błędów, które nie do końca były zależne od decyzji moich piłkarzy, tylko bardziej od tego, jakie piłka płatała figle, to mnie cieszy informacja, że oni bez względu na okoliczności cały czas starają się robić to samo, co sobie założyliśmy, czyli dominować poprzez posiadanie piłki i wysoką kulturę gry. Mogę tylko żałować, że za to nie otrzymaliśmy nagrody - odpowiedział.
 
Na koniec padło pytanie o spekulacje łączące Daniela Myśliwca z Rakowem Częstochowa. - Muszę awansować ze Stalą Rzeszów do 1 ligi i to jest nadrzędny cel. Na tym się tylko i wyłącznie skupiam. Co do propozycji objęcia Rakowa to będę się zastanawiał w momencie jak taką propozycję dostanę - zakończył Daniel Myśliwiec.
 
YouTube Thumbnail
Play

Czytaj także

Komentarze (32)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.