2020-06-15 16:57:57

Miasto Szkła Krosno powoli kompletuje skład. Jest trener i kilku zawodników

Alan Czujkowski nadal będzie grał w Mieście Szkła Krosno. (fot. Dariusz Błażejowski)
Alan Czujkowski nadal będzie grał w Mieście Szkła Krosno. (fot. Dariusz Błażejowski)
Marcin Radomski pozostanie trenerem Miasta Szkła Krosno na sezon 2020/21. Szkoleniowec krośnian rozpoczął kompletowanie kadry na kolejną kampanię.
 
Miasto Szkła Krosno zajęło 7. miejsce w przerwanym sezonie 2019/20 pierwszej ligi koszykówki. Włodarze klubu z Krosna zapowiadali walkę w play-off. Jednak z powodu pandemii sezon się zakończył. Teraz ogłoszono, że Marcin Radomski nadal będzie pracował w "Szklanym Teamie".
 
- To co było planowane rok temu przez koronawirusa przestało być aktualne. Mój dwuletni kontrakt został rozwiązany. Podpisałem nową roczną umowę. Realia są takie, że w tym momencie daleko nam do myślenia o ekstraklasie. Jesteśmy trochę jakby w tym samym miejscu  co w zeszłym roku. Chcemy zbudować mocną drużynę, która na koniec sezonu ma być w półfinale ligi - powiedział Radomski cytowany przez oficjalną stronę Miasta Szkła Krosno.

Pięciu zawodników już jest w kadrze

Ponadto klub z Krosno ogłosił, że w kolejnym sezonie w "biało-zielonych" barwach będą grali Dariusz Oczkowicz i Maciej Żmudzki. Pierwszy z nich to ikona klubu. Następny sezon będzie jego siedemnastym z rzędu w ekipie z Krosna. Żmudzki dołączyl do klubu przed poprzednim sezonem. Ponadto do Miasta Szkła z Sokoła Łańcut przenoszą się Bartosz Ciechociński oraz Piotr Wieloch. Obaj byli kluczowymi zawodnikami w ekipie Sokoła. Ważną umowę z Miastem Szkła ma Alan Czujkowski.
 
Natomiast w najbliższych dniach klub ogłosi przedłużenie kontraktu z Damianem Ciesielskim. - Mogę zdradzić że kilka umów jest już "dogadanych" i podpisanych, są też takie które czekają na finalizację. Trzon drużyny na dniach może się już wykrystalizować, ale jeszcze trochę poczekamy ze wszystkimi transferami - mówi Marcin Radomski na temat potencjalnych wzmocnień.

"Poprzedni sezon pozostawił uczucie niedosytu"

- Ciężko ocenić poprzedni sezon, bo był on mieszanką dobrych i złych chwil. Myślę jednak, że tych chwil dobrych było znacznie więcej, więc co za tym idzie sezon można zaliczyć do udanych. Powtarzałem to już wiele razy, najgorsze w tym wszystkim jest to, że w momencie w którym wszystko w końcu wyglądało, tak jak miało wyglądać sezon się skończył. Dla mnie osobiście to jest najbardziej bolesne, że ciężka praca jaką wykonaliśmy jako drużyna, nie miała okazji przynieś oczekiwanych rezultatów - tłumaczy poprzednią kampanie szkoleniowiec Miasta Szkła Krosno.
 
- Doświadczenie, które zebraliśmy, było ogromne i ono też samo w sobie jest wartością, ale wiadomo, stemplem końcowym pracy sportowej jest wynik, niestety gdy go brakuje, to nikt jednoznacznie nie jest w stanie powiedzieć jaki ten sezon  faktycznie był, bo wszystko wtedy zależy, od której strony się spojrzy na dane zagadnienie. Na pewno poprzedni sezon pozostawił uczucie niedosytu, które dla mnie będzie dodatkową motywacją do pracy w przyszłym sezonie - zakończył Marcin Radomski.

Czytaj także

Komentarze (1)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.