Foto Karol Słomka
Publika zgromadzona tego dnia na Izo-Arenie porywających sportowych emocji nie doświadczyła. Mecz zakończył się wynikiem 0-0, tym samym podopieczni Dariusza Liany potwierdzają, że o ile defensywa wygląda nadto solidnie tak potencjał ofensywny pozostawia wiele do życzenia.
Pojedynek plasującego się na ósmej pozycji Izolatora Boguchwała z siedemnastymi w ligowym rozrachunku Karpatami Krosno nie porwał .
Spotkanie w głównej mierze toczyło się środku pola, a obie drużyny nie stworzyły wielu sytuacji mogących przechylić szalę zwycięstwa na stronę jednych z nich.
Najbliżej zdobycia bramki w pierwszej połowie był Michał Bogacz którego strzał zakończył się na poprzeczce bramki Mateusza Krawczyka.
Po zmianie stron widowisko nie nabrało tempa i obraz gry wywoływał emocje podobne do tych, które swoimi żartami wywołuje prowadzący znanego telewizyjnego teleturnieju wyświetlanego w niedzielne popołudnia w TVP2.
Izolator Boguchwała 0-0 Karpaty Krosno
Izolator Boguchwała: Szularz - Gajdek, Bogacz, Wiącek, Lelek, Ciemierkiewicz, Daniel, Penar, Pikiel, Rączka, Worosz
Karpaty Krosno: Krawczyk - Gierlasiński, Wilk, Zych, Pelczar, Król, Kasperkowicz, Kowalski, Stasz, Wajs, Głód
Czytaj także
2019-09-22 08:09
JKS 1909 Jarosław rozbił Start Pruchnik
Komentarze (5)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.