Pierwsi okazje zaczęli sobie stwarzać przyjezdni, ale świetnie dysponowany był Marcin Balasa. Piłkarze Wisłoki Dębica swoich szans szukali w kontrach i dopięli swego po niespełna pół godziny gry. Bartłomieja Konika prostopadłym podaniem obsłużył Mirosław Kmiotek i liczna publiczność cieszyła się z prowadzenia.
Przyjezdni mieli sporo piłkarskich argumentów, by to spotkanie wygrać i pokazali je w drugiej części gry. W 62. minucie wyrównał Jakub Ząbkiewicz. Wykończył on zespołową akcję. 12 minut przed końcem do siatki trafił Karol Adamiak i do końca spotkania LKS Pisarowce nie pozwolił już miejscowym na stworzenie sobie okazji bramkowej.
WISŁOKA DĘBICA - LKS PISAROWCE 1-2 (1-0)
1-1 Jakub Ząbkiewicz (62)
1-2 Karol Adamiak (78)
Wisłoka Dębica: Balasa –=0 Kardyś, Kowalski, Jabłoński, Pęcak, Nowak (86. Guzik), Podlasek (36. K. Bieszczad, 80. Maik), Bielatowicz, Kmiotek, Konik (66. Szlachetka), Dyhas (71. Krawczyk).
LKS Pisarowce: Hajduk - Jaklik, Łuczka, Kokoć, Sikorski (70. Kumah-Doe), Ząbkiewicz (70. Lisowski), Walaszczyk, Karol Adamiak, R. Domaradzki (46. Kasperkowicz), Lorenc (88. J. Domaradzki), Pańko (66. Kamil Adamiak).
Sędziował: Marcin Konefał (Mielec). Żółte kartki: Bielatowicz, Krawczyk. Widzów: 450.