Stal Stalowa Wola ma trzy punkty nad Nadwiślanem Góra, ale w perspektywie zostaje jej jeszcze spotkanie z Okocimskim Brzesko, za które bez gry zyska trzy punkty. Poza tym mają korzystny bilans bezpośrednich meczów z Nadwiślanem. Jeśli Stal pomyślnie przebrnie proces licencyjny to w nowym sezonie znów zagra w II lidze.
Zawodnicy Stali zagrali bardzo słabe spotkanie. Do przerwy przegrywali już 0-2. Po zmianie stron nie wykorzystali rzutu karnego. Strzał Bartłomieja Bartosiaka obronił Piotr Smołuch.
STAL STALOWA WOLA - LEGIONOVIA LEGIONOWO 0-5 (0-2)
0-2 Hubert Tylec (39)
0-3 Jarosław Wieczorek (69-karny)
0-4 Rafał Wolsztyński (76)
0-5 Rafał Wolsztyński (81)
Stal: Wietecha - Bartkiewicz, Wawrzyński, Wrona (77 Łanucha), Kowalski - Oziębała, Kantor, Stelmach, Giel, Bartosiak (71 Mistrzyk) - Płonka.
Legionovia: Smołuch - Goliński (66 Grzelak), Wiktorski, Bajat, Michalak - Garyga (79 Miś), Milewski (73 Kopka), Wieczorek, Wolsztyński, Tylec (70 Kalinowski) - Wolsztyński.
Sędziował Mirosław Górecki (Katowice). Żółte kartki: Mistrzyk, Kantor - Smołuch, Goliński, Ł. Wolsztyński.