Mecz od początku zapowiadał się ciekawie. Do konfrontacji bowiem przystąpiły zespoły z czuba tabeli Lekkim faworytem wydawała się być Crasnovia, ale ostatecznie to gospodarze cieszyli się z trzech punktów.
W pierwszej połowie kibice obejrzeli wiele akcji i zaciętej gry po obu stronach. Crasnovii brakowało, co wykorzystali zawodnicy LKS-u Pisarowce. Jednobramkowe prowadzenie tuż przed zejściem do szatni zapewnił im Rafał Domaradzki.
Po zmianie stron Crasnovia nie miała już nic do powiedzenia. Stwarzała jedynie pojedyńcze okazje po kontrach, które i tak nie przyniosły żadnego rezultatu. Nie było widać w ich grze zaangażowania i pomysłu.
LKS PISAROWCE - CRASNOVIA KRASNE 2-0 (1-0)
2-0 Kamil Walaszczyk (75)
LKS Pisarowce: Hajduk – Kamil Adamiak (80. Lisowski), Lorenc, Łuczka, Walaszczyk (84. Pańko), Karol Adamiak, Sikorski, Kasperkowicz, Kokoć, Domaradzki, Ząbkiewicz (72. Kumah-Doe)
Crasnovia Krasne: Kukulski – Kwaśniczko, Brogowski, Doroba, Chmiel, Adrian Szczepański, Szyszka, Rozborski, Ziobro (78. Rafał Szczepański), Dudek, Rusin (59. Krzak)
Sędziował: Wojciech Wolan (Tarnobrzeg). Żółte kartki: Kokoć, Karol Adamiak - Ziobro, Kukulski, Krzak