Była to decyzja Sądu Koleżeńskiego I instancji Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej. W dniu 27 stycznia została podtrzymana przez Sąd II instancji, za rzekome złamanie prawa związkowego. Postępowanie w Sądzie Koleżeńskim było pokłosiem skargi komisji rewizyjnej Podkarpackiego ZPN.
Skarga do rzecznika ochrony prawa związkowego
Przygotował skargę kasacyjną od orzeczenia Sądu Koleżeńskiego I i II instancji Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej do Najwyższej Komisji Odwoławczej Polskiego Związku Piłki Nożnej z wnioskiem o wstrzymanie wykonania zaskarżonego orzeczenia.
- Argumentował ten fakt oczywistą sprzecznością między rozstrzygnięciem sprawy, a treścią zastosowanego przepisu prawa, naruszeniem standardu postępowania dyscyplinarnego poprzez brak wysłuchania mojej osoby oraz brakiem ustosunkowania się do wszystkich podniesionych w moim odwołaniu merytorycznych zarzutów. Nie dano mi prawa do realnej obrony – wylicza Marek Hławko.
Postępowanie Najwyższej Komisji Odwoławczej PZPN
- Jest to sentencja orzeczenia, a późniejsze uzasadnienie w moim odczuciu będzie druzgocące. Nie tylko moim zdaniem, ale także zdaniem NKO zostały złamane wszelkie zasady, co do prowadzonego postępowania. Orzeczenie NKO, było dla mnie dużym zaskoczeniem – powiedział nam Marek Hławko.
Sprawę przekazano do rozstrzygnięcia przez Komisję Dyscyplinarną PZPN. Najwyższa Komisja w tym przypadku negatywnie oceniła pracę organów Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej.
W sobotę 27 lutego odbędzie się Zjazd Sprawozdawczo-Wyborczy Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej. Delegaci wybiorą nowe władze na kolejne lata.
- Wspólnie z kolegą Zenonem Krówką, będziemy mogli uczestniczyć w tych wyborach. Mamy przekonanie, że zostaną wybrani właściwi, zdolni działacze, chętni do rzetelnej pracy, którzy rozumieją ideę sportu i piłki nożnej - zakończył Marek Hławko.